Piłkarze nie odpoczywają, Mamrot już testuje.

0
933

Nietypowo, bo już po zakończeniu sezonu, mecz kontrolny rozegrali piłkarze Chrobrego Głogów. W sobotę o godz. 12:00, na drugiej płycie głogowskiego stadionu, ulegli III ligowej Ślęży Wrocław 1-2. Bramkę dla pomarańczowo-czarnych, z rzutu karnego, zdobył Krzysztof Kaliciak. Na murawie można było zobaczyć nowe twarze. Między innymi dobrze znany lokalnemu środowisku Damian Kopenhagen, czy były bramkarz m.in. Tura Turek, GKP Gorzów, Polonia Środa Śl. Sławomir Janicki.

Niestety, udało mi się zagrać raptem 20 minut. Czy zostanę w Głogowie? To pytanie do władz klubu. Znam kilku chłopaków, być może zagoszczę tu na dłużej. Pewne jest jedno. Nie jeden zespół w ekstraklasie zazdrości Chrobremu takich obiektów, na których przyszło mi dziś zagrać sparing. Musiałem opuścić swój ostatni klub dlatego, że najwięcej zarabiałem. Szukam nowego pracodawcy. Nie jest to jedyna propozycja, którą mam, inne kluby są także zainteresowane moją osobą – krótko, Sławomir Janicki.

– Udało mi się być na ostatnim treningu, po którym trener Mamrot zaprosił mnie na grę kontrolną. Nie jestem przygotowany fizycznie na tak szybkie granie. Gdyby udało się załapać, byłby to duży przeskok w mojej karierze. Niestety decyzja nie jest zależna ode mnie – mówił Damian Kopenhagen.

Runda jesienna dobiegła końca, ale to nie znaczy, że piłkarze już dostali urlopy. Jeszcze przez jakiś czas będzie trwał okres roztrenowania, a zajęcia odbywać się będą na głogowskich obiektach sportowych.