Vive lepsze o 20 bramek!

0
1099

Można było się spodziewać, że zespół Vive Kilce pokona we wtorkowym spotkaniu podopiecznych trenera Krzysztofa Przybylskiego ale, że aż tak? Blisko 50 straconych bramek nie oglądaliśmy w głogowskiej hali od bardzo, bardzo dawna. Dwadzieścia bramek. Najprawdopodobniej tyle dzieli nas od gry na najwyższym, ogólnopolskim poziomie. Głogowianie dostali solidną lekcję gry w piłkę ręczną, którą mamy nadzieję przeanalizują i wyciągną z niej wnioski. SPR Chrobry Głogów poległ we wtorkowym spotkaniu z Vive Targi Kielce 27-47.

– Wyszliśmy za mało agresywnie  w obronie i zbyt mało aktywnie w ataku. Myślę, że Vive jest poza zasięgiem każdego zespołu w tej lidze. No, może Wisła. Mistrz Polski postawił nam w obronie zaporę nie do przejścia. Uważam, że nie ma co chować głowy. Powtarzam, Vive to najmocniejszy zespół w polskiej lidze i jeden z mocniejszych w Europie. Na pewno przeanalizujemy to spotkanie dokładnie. Zwrócimy uwagę na popełniane błędy i mam nadzieję, że będzie to dla nas dobra lekcja. Myślę, że tych słabych stron w dzisiejszym meczu było dużo. Będzie nad czym pracować – komentuje Krzysztof Przybylski, szkoleniowiec SPR Chrobry Głogów.

– Ekipa trenera Dujszebajewa przed końcem pierwszej połowy rozstrzygnęła losy rywalizacji, na przerwę schodząc z dziewiętnastoma bramkami zaliczki (29:10). Z dobrej strony na kole pod nieobecność Julena Aguinagalde (został w Kielcach podobnie jak Grzegorz Tkaczyk i Karol Bielecki) spisywał się Zeljko Musa, świetną zmianę za Cupicia dał Thorir Olafsson, a na listę strzelców kilkukrotnie wpisał się również wracający po kontuzji Manuel Strlek. Chrobry nie był w stanie postawić rywalom zbyt trudnych warunków gry, od początku spotkania grając tragicznie w obronie. Nie lepiej wyglądała postawa głogowian w ofensywie, gdzie większość akcji kończona była przez trio Marek Świtała – Mariusz Gujski – Yuri Gromyko. W drugiej połowie do wspomnianej trójki dołączył jeszcze Adam Świątek, który korzystając na rozluźnieniu w szeregach Vive zmniejszył nieznacznie straty do szesnastu bramek (26:42 – 54 min.). Kielczanie bez najmniejszych problemów dowieźli wysokie prowadzenie do końcowej syreny, choć w ostatnim kwadransie poważnie wrzucili na luz, pozwalając rywalom nawet zmniejszyć ich przewagę o jedną bramkę – czytamy na oficjalnej stronie internetowej PGNiG Superligi mężczyzn.

Przedstawiamy aktualną tabelę PGNiG Superligi mężczyzn:

1Vive Targi Kielce212100786:54942
2Orlen Wisła Płock201613671:53633
3Górnik Zabrze201217627:58225
4KS Azoty Puławy201127628:61124
5Gaz-System Pogoń Szczecin201127624:61124
6SPR Chrobry Głogów211119612:62923
7PGE Stal Mielec208210624:63618
8MMTS Kwidzyn206212585:62914
9Zagłębie Lubin206113556:67313
10PE Gwardia Opole205114538:62211
11Piotrkowianin Piotrków Trybunalski203314586:6649
12KPR Legionowo203017513:6086

 

 

 

Poprzedni artykułGłogów: Są pieniądze na pomoc niepełnosprawnym
Następny artykułMówili o mocnych i słabych stronach
Mówią, że lokalny patriotyzm w dzisiejszych czasach do niczego nie prowadzi, a ja nie wyobrażam sobie życia w innym miejscu. Już od najmłodszych lat reprezentowałem barwy głogowskich klubów sportowych, wpychając nos wszędzie gdzie tylko się mieścił. Ciekawość pozwoliła mi być wszędzie tam gdzie coś się działo, a ludzie wokół mnie zawsze mieli świeże informacje. Jestem absolwentem Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Głogowie, ale to nie szkoła nauczyła mnie wiary i siły by zacząć zmieniać świat od siebie. Sport, edukacja i muzyka są w moim życiu postaciami pierwszoplanowymi, cała reszta to tło, którego poszczególne elementy, od czasu do czasu się uwypuklają. :)