Rezerwy liderem okręgówki

0
1360

Czyżby wracały czasy dominacji rezerw w okręgówce? W sezonie 2009/2010, kiedy to trenerem drugiego zespołu Chrobrego Głogów był Jarosław Wielgus, na pomarańczowo-czarnych w tej klasie rozgrywkowej mocnych nie było, a przeciwnicy przyjeżdżali do Głogowa po “jak najniższy wymiar kary”. Zarówno wtedy, jak i teraz, zespół rezerw złożony jest z samych młodzieżowców, dla których gra w Lidze Okręgowej miała być przepustką do pierwszej drużyny. I choć podopiecznym trenera Ficnera do tamtego czasu jeszcze trochę brakuje, to właśnie jego zespół przewodzi w okręgu.

Sezon 2009/2010.

Rezerwy Chrobrego Głogów miały już czas, w którym klasa okręgowa została przez nich zdominowana. Wtedy zespół prowadził trener Jarosław Wielgus, a na boisku występowali sami wychowankowie klubu. Był to czas, w którym nie pytano o to “czy zespół wygrał?”, a o to “jaką różnicą bramek”. Rok później rezerwy występowały w IV lidze, z której z powodu dużych braków kadrowych zespół spadł. Mówiło się wtedy, że nie dba się w klubie o narybek, który własnymi siłami dominował w okręgu. Czy tym razem będzie inaczej?

Mamy lidera.

Pomimo słabego startu rundy rewanżowej głogowianie objęli prym w lidze. Zaledwie cztery punkty w trzech spotkaniach pozwoliły Chrobremu podskoczyć w tabeli o trzy pozycje i objąć pozycję lidera. Ostatnie spotkanie ze Spartą w Rudnej zakończyło się zwycięstwem pomarańczowo-czarnych 2-1. Przed podopiecznymi trenera Ficnera pojedynek z tracącą do lidera zaledwie punkt Kuźnią Jawor. Jeśli za rok mamy się cieszyć IV ligą to to spotkanie należy zwyciężyć.

Uczmy się na błędach.

Z zespołu, który blisko trzy lata temu rywalizował w IV lidze w Głogowie nie mamy już żadnego piłkarza. W klubie w tamtym czasie nie zadbano o swoich zawodników, czego efektem aktualnie jest zaledwie dwóch głogowian w kadrze pierwszego zespołu. Oby tym razem pomyślano nad przyszłością swoich wychowanków.