Polkowiczanka została Miss Dolnego Śląska Nastolatek

0
1399
2015-06-25 Polkowiczanka została Miss Nastolatek Dolnego Śląska (fot. P. Paździor UG Polkowice)

Polkowiczanka Marta Olejniczak trzy razy podchodziła do konkursu Miss Dolnego Śląska Nastolatek, zanim udało się jej sięgnąć po koronę. Mimo sukcesów Marta nadal prowadzi normalne życie, a udział w konkursach traktuje jako fajną przygodę. Jak wyglądała jej droga do zwycięstwa?

Nowa Miss Dolnego Śląska Nastolatek w konkursie startowała już trzykrotnie. — Pierwszy raz wystartowałam w konkursie na Miss Dolnego Śląska Nastolatek spontanicznie. Wysłałam zgłoszenie pod wpływem impulsu. — wspomina Marta Olejniczak. O zgłoszeniu zapomniała i dopiero telefon od organizatorów z zaproszeniem na casting odświeżył pamięć. Jak to bywa w przypadku nowych, nieznanych sytuacji – jechała pełna obaw, a na miejscu chciała po prostu uciec. Na szczęście otuchy dodała jej mama i zmobilizowała do podjęcia próby. Mama wiedziała co robi, bo już od pierwszych konkursów Marta osiągała sukcesy – została pierwszą i czwartą wicemiss w konkursie dla nastolatek.

Upragniony tytuł Miss Dolnego Śląska Nastolatek oraz koronę Marta zdobyła 6 czerwca we Wrocławiu i dzięki temu mogła wziąć udział w półfinale Miss Polski Nastolatek. Nie udało się jej niestety awansować do wielkiego finału, ale Marta się tym nie przejmuje, bo udział w konkursach traktuje jako przygodę i okazję do poznawania nowych ludzi.

Nie mam presji, by odnosić sukcesy. — mówi Miss — Na razie nie myślę poważnie o karierze modelki. Zdaję sobie sprawę z faktu, że to bardzo ciężka praca. – dodaje. Wie co mówi, bo podczas przygotowań do finału brała udział w wielogodzinnych i intensywnych próbach.

Na razie polkowicka miss skupia się na nauce – absolwentka Gimnazjum nr 1 w Polkowicach, gdzie śpiewała w chórze “Cantabile” kończy właśnie pierwszą klasę o profilu humanistycznym w I Liceum Ogólnokształcącym w Lubinie. Myśli powoli o przyszłości i chciałaby zostać dziennikarką telewizyjną bądź prezenterką. Jest wolontariuszką w Świetlicy Środowiskowej w Przedszkolu Miejskim nr 6, a podczas wakacji będzie prowadzić warsztaty w stylu miss w hiszpańskim Lloret del Mar. — To efekt moich sukcesów w konkursach piękności. W tym roku wyjadę po raz drugi. To fajna wakacyjna przygoda, ale na pierwszym miejscu jest nauka. — podkreśla polkowiczanka.

W wolnym czasie Marta uwielbia czytać książki psychologiczne oraz jeździć na rowerze, a we wszystkich działaniach może liczyć na wsparcie ze strony rodziców, choć tata jest nieco sceptyczny do jej udziałów w konkursach piękności. Miss Dolnego Śląska Nastolatek życzymy kolejnych sukcesów nie tylko podczas wyborów miss, ale i w nauce oraz spełnienia zawodowych marzeń.