Patryk Kosela: Trzeba lobbować nad przywróceniem Ślązaka

“Ślązak” – pociąg, który od kilkudziesięciu lat kursuje na linii Zielona Góra – Przemyśl, od 9 marca przestanie jeździć przez Głogów. To właśnie będzie tematem jutrzejszego spotkania z dziennikarzami na głogowskim dworcu. Jego inicjatorem jest Patryk Kosela, rzecznik WZZ “Sierpień 80” i członek Krajowej Rady Politycznej Twojego Ruchu, partii Janusza Palikota.

Tylko do najbliższej soboty głogowianie będą mogli skorzystać z pociągu TLK “Ślązak” relacji Zielona Góra-Przemyśl (i odwrotnie). Zmiany te są spowodowane planowanymi remontami linii kolejowych. Jak informuje PKP Intercity z powodu remontów pasażerowi muszą liczyć się z utrudnieniami i zmianami rozkładów.

W niedzielę 9 marca znika z rozkładu jazdy jedyny bezpośredni pociąg łączący Głogów z kilkoma stolicami województw. W związku z planowaną zmianą mocne słowa pod adresem partii PO rzuca Patryk Kosela – “Sorry, ale jeśli to taki klimat chcą nam sprawić obciachowi politycy na czele z minister Bieńkowską i posłanką Drozd, to trzeba “Partii Obciachu” pokazać środkowy palec” – mówi rzecznik WZZ “Sierpień 80” i członek Krajowej Rady Politycznej Twojego Ruchu, partii Janusza Palikota.

Sprawie pozbawienia Głogowa tego składu pociągu poświęcone będzie jutrzejsze spotkanie, które Patryk Kosela organizuje o godz. 11.00 na peronie I głogowskiego dworca kolejowego.

– “Rządy PO szkodzą. Widać to coraz wyraźniej. Realizowana jest polityka pod hasłem “Sorry, taki klimat. Nie będzie niczego”. Już za kilka dni doświadczą tego głogowianie – mówi rzecznik prasowy Komisji Krajowej “Sierpnia 80”, Patryk Kosela. – Jestem ciekaw czy znana bukieciarka, posłanka PO Ewa Drozd znów poleci z kwiatami, tym razem nie do ministra Grabarczyka, ale wicepremierki Bieńkowskiej. Przecież w zeszłej kadencji zasłynęła w Sejmie tym, że dziękowała za degrengoladę na polskiej kolei” – dodaje Patryk Kosela.

Kosela twierdzi, że rządy Platformy robią z Głogowa prowincjonalne miasteczko, odcinane od reszty tak przez brak drugiej przeprawy mostowej na Odrze, jak i teraz poprzez dewastację połączeń kolejowych.

– “W bieżącym roku rozkład jazdy pociągów zmieniać się ma czterokrotnie! Apeluję do posłów z okręgu, władz miasta i powiatu, sił politycznych, aby na serio potraktowali temat. Trzeba lobbować nad przywróceniem “Ślązaka”. To jest w interesie mieszkańców” – podkreśla związkowiec.