Cykliści DGL rozpoczęli sezon

0
1275
zdjęcie arch.2014-04-16-rowerzysci@Glogow-001

Głogowska Grupa Rowerowa DGL działa od kilku lat, a w jej skład wchodzą miłośni sportów rowerowych. Ma na swoim koncie liczne wyprawy w okolice Głogowa jak i bardziej ambitne, jak wyprawa międzynarodową trasą Odra – Nysa, ze Szczecina do Czech. Grupa cyklistów DGL ma za sobą oficjalną inaugurację sezonu. Celem pierwszej wyprawy był Łagowski Park Krajobrazowy, który zrobił na uczestnikach ogromne wrażenie. 

– Perła Ziemi Lubuskiej – tak zwyczajowo nazywany jest Łagów w woj. lubuskim. Tutaj początek rajdu zaplanowali członkowie Grupy. Tereny Łagowskiego Parku Krajobrazowego z racji historii ich powstania, są bardzo pofałdowane. Same jeziora mają metrykę polodowcową, więc nie ma czemu się dziwić. Tereny poligonów wojskowych, piękne wąwozy, mokradła i bagna, składają się na piękne trasy MTB wokół jezior. Wiele z nich usytuowanych w środku lasów, niezamieszkałe, pozbawione śladów wszechobecnej komercji. W sumie przejechaliśmy 82 kilometry. Były zdecydowanie cięższe, niż te przejechane po asfalcie. Nawet odcinki asfaltowe przypominają często górskie OS-y –  Wojciech Kątny, prezes stowarzyszenia.

Sezon rowerowy rozpoczęli nie tylko głogowscy cykliści ale  i policjanci, którzy ruszyli patrolować miasto na dwóch kółkach i w mundurach. Głogowska Grupa Rowerowa DGL, to w dużej mierze członkowie policjanci, pracownicy policji i ich rodziny oraz sympatycy. Łącznie w rajdzie wzięło udział trzynastu cyklistów, którzy pokonali 85 kilometrową trasę, biegnącą w dużej części leśnymi drogami gruntowymi.

– Zbieramy nasze wydęte kałduny i kręcimy około 7 km/h  w stronę etapu MTB.  Po drodze podziwiamy uroki jezior Lubiąż oraz Krajnik. Następnie wzdłuż jeziora Lubniewsko – nawiasem mówiąc – spory zbiornik. Odwiedzamy malowniczo położony cypel (pkt 46 na mapie endomondo). Jezioro Lubniewsko charakteryzuje się tym iż, jest otoczone lasami i pozbawione jakiejkolwiek zabudowy, zarówno prywatnej jak i komercyjnej, tylko las, kładki wędkarskie i nic poza tym. W obecnych czasach to aż dziwne, że nie ma 540 budek z hot-dogami, goframi, ośrodkami, wypożyczalniami – szersza relacja z wyprawy dostępna jest na stronie internetowej.