Chrobry Głogów zagra w Katowicach. Początek trzeciej setki trenera Mamrota!

0
1026

W sobotę piłkarze Chrobrego Głogów rozegrają ostatni tegoroczny mecz na pierwszoligowych boiskach. Pomarańczowo-czarni zmierzą się na wyjeździe z GKS-em Katowice, aktualnym wiceliderem rozgrywek. Dla trenera Ireneusza Mamrota będzie to 201. spotkanie na ławce głogowskiej drużyny w lidze. Jubileusz obchodził w ostatni piątek, odnosząc wysokie zwycięstwo przed własną publicznością.

Meczem w Katowicach pomarańczowo-czarni zakończą rywalizację w bieżącym roku kalendarzowym. Zespół Chrobrego Głogów stanie jednak przed trudnym zadaniem. GKS Katowice jest jednym z kandydatów do awansu i zajmuje aktualnie drugie miejsce w ligowej tabeli. Katowiczanie grali w tym sezonie z Chrobrym przy Wita Stwosza, gdzie wygrali 2:0. W sobotę górnośląski zespół z pewnością będzie chciał powtórzyć ten rezultat, zwłaszcza, że dwie ostatnie ligowe potyczki kończyły się ich porażkami.

GieKSa w minionej kolejce przegrała 2:3 w Suwałkach, natomiast wcześniej wróciła bez punktów z Bytowa. Na własnym stadionie katowiczanie zbyt często jednak nie przegrywają. W bieżącym sezonie komplet punktów ze stadionu przy ul. Bukowej wywiozły jedynie Wigry Suwałki. Ostatnie rezultaty katowickiej drużyny mogą jednak lekko niepokoić wszystkich związanych z klubem. W sobotę podopieczni Jerzego Brzęczka z pewnością będą chcieli zrehabilitować się za ostatnie niepowodzenia i zakończyć rok wygraną przed własną publicznością.

Chrobry Głogów w ostatnich latach grał na stadionie GieKSy trzy razy i nie przegrał ani jednego spotkania. W Pucharze Polski głogowianie wygrali 2:1, a później zremisowali 1:1 w lidze. W poprzednim sezonie pomarańczowo-czarni również przywieźli z Katowic jeden punkt. Tym razem padł bezbramkowy remis. Podział punktów w sobotnim starciu byłby dobrym wynikiem dla podopiecznych trenera Ireneusza Mamrota. Chrobry zajmuje aktualnie dziesiąte miejsce w tabeli i będzie chciał wywalczyć punkty, by zapewnić sobie spokojną zimę.

Sobotnim meczem w Katowicach trener Mamrot rozpocznie trzecią setkę w barwach Chrobrego Głogów na ligowych boiskach. Opiekun pomarańczowo-czarnych prowadził zespół w 200. spotkaniach o punkty. Jubileusz miał miejsce w miniony piątek, kiedy drużyna wygrała 3:0 ze Stomilem Olsztyn. Przypomnijmy, że 46-letni Mamrot jest najdłużej pracującym w jednym klubie trenerem na szczeblu centralnym. W Głogowie jest nieprzerwanie od grudnia 2010 roku. – „Chrobry to inne perspektywy. Tak, jak dla Trzebnicy trzecia liga to coś, co jest ponad stanem, tak dla Chrobrego ten sam poziom jest czymś o wiele za mało. Ja już się napracowałem w klubach, w których wyciągnąłem więcej od strony sportowej, niż te mogły nadążyć za organizacją. Chrobry ma szansę coś osiągnąć, a ja wraz z nim i tylko to wpływało na moją decyzję o przyjściu tutaj” – mówił zaraz po podpisaniu swojego pierwszego kontraktu z głogowskim klubem.

W sobotę pomarańczowo-czarni staną przed trudnym zadaniem. GKS będzie chciał wygrać, by udanie zakończyć rok i zmazać plamę po ostatnich porażkach. Chrobry liczy na punkty, które umocnią sytuację zespołu w ligowej tabeli i dadzą większy komfort w przerwie zimowej. Która drużyna będzie schodziła z boiska w lepszych nastrojach? Dowiemy się w sobotę. Początek meczu w Katowicach o godz. 17:45.