“Ludzie sportu – O czym mówią?”

0
1852

W każdy wtorek na naszym portalu ukazywać się będzie wywiad z Głogowskimi sportowcami. O sporcie, i nie tylko… czytaj u nas.

Konrad Kosmala – były już zawodnik Głogowskiego MZKS-u, były ponieważ wybrał inna ścieżkę życia.

Miejsce urodzenia: Głogów
Kraj: Polska
Data urodzenia: 05.07.1992
Pozycja: Obrońca
W Chrobrym od: 2010
Debiut: 13.08.2011, Zagłębie Sosnowiec – Chrobry Głogów 3:2

Konrad, przybliż Głogowskim kibicom swoją przygodę z piłką.
Zacząłem w szkółce piłkarskiej Głogów, ktoś mnie docenił, dostałem się do kadry Dolnego śląska, gdy pokazałem się trochę w kadrze. Chciało mnie Zagłębie Lubin i SMS Łódź. Wybrałem SMS Łódź, wtedy była to najlepsza szkółka w Polsce, następnie było wypożyczenie do Strzelc Krajeńskich – 3liga i Chrobry Głogów. Jeszcze w wieku 16 lat jeździłem na konsultacje kadry polski.
Jesteś młody, twoja kariera dopiero się rozpoczynała. Skąd taka decyzja o odejściu?
To była trudna decyzja, można powiedzieć najtrudniejsza w życiu ale wybrałem stabilizacje i niezależność finansowa. Naprawdę smutek jest bardzo wielki bo nie dość ze Chrobry to moje życie, to jeszcze miałem okazje grać dla niego, tego nie da się opisać.
Stabilizacja i niezależność finansowa. Rozumiem, że z gry na boisku nie byłeś w stanie się utrzymać, jednocześnie rozwijać się i spełniać marzenia?
Zgodzę się z tobą ze nie bylem w stanie się utrzymać z gry, lecz do rozwijania i spełnienia marzeń nie potrzebne są pieniądze. Moje marzenie się spełniło mogłem grać w Chrobrym i być jednocześnie Chrobrego kibicem.
Kilka osób na pewno śledzi twoje poczynania na murawie. Klamka zapadła? Czy jest jeszcze szansa, że wrócisz na boisko?
Nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa, choć to mało prawdopodobne. Obecnie będę grał w Gwardii Białołęka czyli przechodzę do najniższej klasy rozgrywkowej. Myślę, że nie jest to hańba, potrzebne mi jest to właśnie do ustatkowania się.
Decyzja zapadła. Jak przyjęli ją koledzy z drużyny? Jak trener Mamrot? Znajomi i rodzina?
Znajomi i rodzina pozytywnie. Trenerowi Mamrotowi zawdzięczam bardzo dużo, nie rozstajemy się tak do końca i będziemy w stałym kontakcie. Z kolegami z drużyny tak naprawdę nie miałem okazji jeszcze po rozmawiać o tym wszystkim.
Jesteś znany kibicom z charakteru, walki i determinacji na boisku. Czy masz wrażenie, że jednak czegoś zabrakło w przygodzie z piłką?
Zabrakło przede wszystkim “zimnej głowy” w mojej przygodzie w Łodzi trochę “zwariowałem” mogło być inaczej, lecz czasu już nie cofnę. Był okres kiedy przyszedł trener Mamrot, bylem w optymalnej formie ale przytrafiła mi się kontuzja i od tamtej pory już nie zagrałem nigdy tak jak w pierwszym okresie przygotowawczym, żałuje ale trzeba żyć dalej.
No właśnie. Wielu młodych, być może przyszłych piłkarzy poszukuje wzorców do naśladowania. Masz już swoje doświadczenia związane nie tylko z boiskiem ale i po za nim. Czy mógłbyś dać im jakieś wskazówki na przyszłość?
Sam jeszcze jestem młody, choć wiele w mym życiu się działo, jedyne co mogę powiedzieć młodszym chłopakom to by wykorzystać swoja szanse trzeba wielkiego poświęcenia i determinacji, to ciężki kawałek chleba ale daje wiele satysfakcji.
Podsumuj proszę trzema słowami swoją przygodę z piłką.
Nie da się opisać tego w trzech słowach. Potrzebny byłby tu chyba cały słownik.
Chrobry znajduje się w czołówce tabeli II Ligi po rundzie Jesiennej. Kibice chcą awansu. Co mógłbyś im powiedzieć przed rundą rewanżową? Jak wygląda atmosfera w klubie związana z możliwością awansu?
Atmosfera jest taka jak powinna, wszyscy chcą tego awansu, sam jestem kibicem Chrobrego i życzę sobie oraz wszystkim awansu do pierwszej ligi. pierwsza liga, pierwsza liga Chrobry Głogów!!!