– W związku z licznymi przypadkami nieuczciwych praktyk podczas sprzedaży bezpośredniej w naszym mieście, proszę o zachowanie szczególnej ostrożności przy wynajmowaniu pomieszczeń na takie wydarzenia – apeluje do legnickich restauratorów i hotelarzy Tomasz Strojek, miejski rzecznik konsumentów.
Jak to się odbywa? Przykładowo, człowiek przychodzi na reklamowane bezpłatne badania do wynajętej sali, a wychodzi z horrendalnie drogim towarem, np. garnkami, poduszkami czy umową na zakup pakietu usług pseudomedycznych. Właśnie takie spotkania odbywają się najczęściej w wynajętych salach, np. w hotelach, restauracjach czy domach weselnych.
– Wynajmujący swe lokale przedsiębiorcy często nie zdają sobie sprawy, że uczestniczą w działalności na pograniczu prawa, a nawet w oszustwie – dodaje Tomasz Strojek. – Takim postępowaniem narażają na szwank również swoją reputację. Do mojego legnickiego biura z tym problemem zgłasza się bardzo wiele osób, zwłaszcza starszych – dodaje.
Skala problemu, mimo wielu ostrzeżeń i prowadzonych kampanii, jest nadal duża. Dlatego, by ograniczyć to zjawisko, legnicki rzecznik konsumentów wystosował apele, w których prosi, by wynajmujący pomieszczenia przedsiębiorcy zawsze weryfikowali kontrahenta poprzez sprawdzenie profilu i historii firmy, opinii o niej czy promocji wydarzenia. Najemcą sali często nie jest firma prowadząca pokaz, lecz pośrednik. Warto zatem zapytać, czy będzie ona używana bezpośrednio przez firmę wynajmującą, czy też w imieniu innego podmiotu.
W razie wątpliwości można się skontaktować z: Polskim Stowarzyszeniem Sprzedaży Bezpośredniej, lokalnym odziałem Federacji Konsumentów albo Miejskim Rzecznikiem Konsumentów w Legnicy.
PORTAL LEGNICA