Wiadomo już, że grono piłkarskich drugoligowców się pomniejszy. Pierwszym zespołem, który z powodów finansowych zrezygnował z rozgrywek jest Gryf Wejherowo. Główną przyczyną rezygnacji jest brak wsparcia klubu ze strony władz miasta, które poprzez głosowanie odrzuciły wniosek o zwiększenie dotacji do wejherowskiej piłki. Zarząd klubu prosił prezydenta o zwiększenie dotacji ze 190.000 zł na 400.000 zł. W związku z odmowną decyzją, ogłoszono wycofanie się z rozgrywek. Gryf Wejherowo w przyszłym sezonie rozpocznie rozgrywki w IV lidze.
To, że pieniądze rządzą piłką nożną chyba jest jasne i niepodważalne. Bogaci zdobywają tytuły, a biedni? Grają aby przetrwać, choć tych pierwszych w Polsce jest coraz mniej. Kolejnym tego przykładem jest rezygnacja Gryfu Wejherowo z rozgrywek II Ligi Zachodniej. Gryf to zespół, który jeszcze dwa lata temu występował w IV lidze. W przeciągu dwóch lat przebrnął przez dwie klasy rozgrywkowe, by całkiem dobrze radzić sobie w II ligowym gronie. W ubiegłym roku klub sensacyjnie doszedł do 1/4 pucharu Polski, eliminując po drodze m.in Koronę Kielce i Górnik Zabrze, by w ćwierćfinale przegrać z Legią Warszawa.
Dziś w Wejherowie o powtórce z rozrywki nie liczą. Klub boryka się z problemami finansowymi, które stały się pogromcą II ligowca – Zaczynamy procedury wycofania z II ligi zachodniej pierwszego zespołu seniorów. Bardzo nam przykro, że doszło do takiej sytuacji, jednak matematyka i ekonomia jest nieubłagana. Nie jesteśmy w stanie utrzymać na dzień dzisiejszy II ligi w Wejherowie. I doszło do tego czarnego scenariusza, którego nikt się nie spodziewał – czutamy na oficjalnej stronie Gryf-u, www.gryfwejherowo.com.pl
– Nie ukrywam, że jest nam bardzo ciężko podejmować taką decyzje. Wszyscy jeszcze przecież pamiętamy sezon cudów, wspaniałe występy w Pucharze Polski, dwumecz z Legią Warszawa, historyczny awans do II ligi. W ciągu kilku miesięcy wypromowaliśmy Wejherowo na całą Polskę, Europę i Świat, jak nikt inny, a teraz jednym głosowaniem zabiera się to wszystko mieszkańcom. Pozbawia największej rozrywki w tym mieście i niszczy klub z ponad 90 – letnią tradycją.
– Włodarze! Nie macie pojęcia ile popełniacie błędów, chyba już nie liczycie ilości kłamliwych obietnic? Dziękujemy Wam radni Wolę Wejherowo wraz z włodarzami Wejherowa za zaskakujący prezent w postaci spadku gryfitów z II do IV ligi. Drużyny, która naszemu miastu dała największą promocję w całej historii grodu Wejhera. Tak doceniacie pracę, która wykonał za Was Gryf Orlex Wejherowo? Za taką promocje wydalibyście, po wstępnych moich obliczeniach około 3 MILIONÓW złotych – komentuje Karol, użytkownik wejherowskiego forum
Co to oznacza dla Chrobrego Głogów? Nie wiele. Gryf rozegrał połowę ligowych spotkań, więc o anulowaniu wyników nie ma mowy. Przypominamy, że pomarańczowo-czarni przegrali w Wejherowie 1-0. Jedynym plusem jest to, że jeden zespół z ligowej stawki już spadł, także grono jeszcze grających, przyszłych spadkowiczów pomniejszy się o jeden zespół.
Aktualna kwota dotacji miasta dla Gryfu wynosiła 190.000 zł. Głogowianie otrzymują corocznie ponad 1 500.000 zł. Czy to znaczy, że należymy do grona tych bogatych?
