Radny Sadowski: „Starosta powinien pożegnać się z tą firmą”

0
1485
zdjęcie Arch.-23-04-2013-szpital@Głogów- 01

Firma ITMED, która została oskarżona o plagiat treści zawartych w biznesplanie dla głogowskiego szpitala i Starostwo Powiatowe doszli do porozumienia. Zgodnie z nim firma zwróci 75% kwoty, którą Starostwo zapłaciło za dokument. Jak poinformowała prezes firmy, Iwona Kołowacik, poprawione i uzupełnione zostały też kwestionowane rozdziały biznesplanu. Zdaniem Krzysztofa Sadowskiego biznesplan jest wciąż całkowicie bezwartościowy pod względem merytorycznym. „Starosta powinien pożegnać się z tą firmą” – twierdzi radny PiS.

Sprawa plagiatu wyszła na jaw parę miesięcy, temu kiedy to radni powiatu dostali 100-stronicowy biznesplan do przeczytania. Podczas lektury jeden z powiatowych radnych, Krzysztof Sadowski z Prawa i Sprawiedliwości, dokonał zdumiewającego odkrycia. Zauważył w tekście skopiowane fragmenty, które były powklejane kilka razy. Radny zwrócił także uwagę na mnóstwo błędów pisarskich. Skopiował więc duży fragment tekstu i wrzucił do internetowej wyszukiwarki. Okazało się, że biznesplan zawierał kopię pracy profesor Beaty Tobiasz Adamczyk z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Sprawa trafiła do prokuratury.

Mimo całej sprawy Starostwo Powiatowe doszło do porozumienia z firmą ITMED, oskarżoną o plagiat. W ubiegłym tygodniu na zorganizowanej w Starostwie konferencji, firma ITMED przedstawiła swoje stanowisko w zakresie zlecenia, jakim było wykonanie biznesplanu.

2014-07-09-konferencja prasowa przedstawicieli firmy ITMED i starostwa powiatowego@Głogów-001

Zgodnie z zawartym porozumieniem firma zwróci 75% wartości kontraktu czyli ok. 17 tysięcy złotych. Przypomnijmy, że wcześniej Starostwo zapłaciło spółce 25 tysięcy za wykonanie tego zadania. Oddane pieniądze mają być rekompensatą za szkody wizerunkowe.

„My nie uchylamy się od odpowiedzialności, był to błąd naszego pracownika. Pracownik nie oznaczył właściwie cytowanego fragmentu i podjęliśmy wszelkie kroki, aby ten błąd naprawić” – mówiła prezes spółki ITMED, Iwona Kołowacik.

Prezes zapewniła również, że firma przekazała Starostwu Powiatowemu nowy, poprawiony i uzupełniony w zakwestionowanym zakresie biznesplan. Zawarła również porozumienie z Uniwersytetem Jagiellońskim i uzyskała prawo do korzystania z pracy profesor Adamczyk –„To porozumienie polubownie rozstrzygnęło kwestię uznania praw autorskich wykorzystanego przez wykonawcę fragmentu pracy naukowej autorstwa prof. Beaty Tobiasz Adamczyk”  – wyjaśniła prezes spółki.

Jak poinformowała Iwona Kołowacik, pracownik, który wykorzystał materiały prof. Adamczyk w biznesplanie dla głogowskiego szpitala został ukarany – „Pracownik nie za bardzo rozumie konsekwencje medialne tej sytuacji, dla niego to było po prostu zapomnienie przepisów”. Prezes tłumaczyła też, że pracownik nie chciał ukraść tekstu, tylko nieumiejętnie oznaczył cytowany fragment.

Takich wyjaśnień nie przyjmuje Krzysztof Sadowski„Mam wrażenie, że traktuje się nas jak niepoważnych ludzi (…) tam było bardzo umiejętnie pokasowane wszystko, co by wskazywało na to, że to jest praca pani profesor, bezczelnie powycinano wszystkie odnośniki i zrobiono tak, aby wyglądało, że to praca własna” – odpowiada Sadowski.

2014-04-01-L.Rybak-Sadowski@konferencja-prasowa@Urzad-Miejski@Glogow-IMG_9957

Jak zapewniali przedstawiciele spółki, ITMED podjęła wszelkie działania, aby zadośćuczynić wszelkim szkodom – „My zrobiliśmy ze swojej strony wszystko, aby usunąć pewien problem wizerunkowy dla Starostwa, żeby pokazać że dobre imię firmy jest ważniejsze niż ewentualne pieniądze i zarobek, bo jak nie trudno się domyślić na tym projekcie firma ITMED nie zarobiła” – wyjaśniał Jerzy Najda, radca prawny firmy ITMED.

Jak zapewnia prezes spółki rozbudowana została ta część biznesplanu, która dotyczy Głogowa i miedziowego regionu. Wcześniej jednym z zarzutów Krzysztofa Sadowskiego było to, że poprzedni plan nie przystawał do naszej rzeczywiści i za mało było w nim odniesień do miedziowego regionu – „W ramach także naszego zadośćuczynienia rozbudowaliśmy ten rozdział, podjęliśmy analizę, skoro taka wynikła potrzeba” – dodała Iwona Kołowacik.

Zarówno wicestarosta Grzegorz Aryż, jak i przedstawiciele firmy stwierdzili, że najważniejsze są wnioski, które nie były błędne – „Dla nas jak i dla firmy cała sytuacja była zaskoczeniem, stąd też nasze żądania wyciągnięcia konsekwencji wobec firmy i cieszymy się, że udało się załatwić te kwestie polubownie. Najgorsze byłoby w tym momencie pójść do sądu, bo nie wiadomo jak długo by to trwało” – komentował Grzegorz Aryż.

Krzysztof Sadowski nie przeczytał jeszcze nowego biznesplanu. Jednak jego zdaniem w poprawionym dokumencie nadal nie ma kluczowych zapisów dotyczących naszego regionu oraz informacji, o które radni wnioskowali w Specyfice Istotnych Warunków Zamówienia (SIWZ). Radny sprawdzał to szukając za pomocą wyszukiwarki, kluczowych słów w dokumencie.

– „W biznesplanie na temat KGHM-u nie ma ani jednego słowa. Jak opisać legnicko-głogowski okręg miedziowy nie używając słowa KGHM?” – pyta radny.

Twierdzi, że w nowym biznesplanie wyrzucono tylko to, co było wcześniej plagiatem.

Zdaniem Sadowskiego firma ITMED powinna przeprosić i oddać wszystkie pieniądze, które Starostwo zapłaciło jej za stworzenie strategii dla szpitala – „Starosta powinien pożegnać się z tą firmą (…) ze względów kompletnie dla mnie niezrozumiałych ta współpraca jest kontynuowana” – mówi Sadowski.

Zdaniem radnego PiS powinien być ogłoszony drugi przetarg na nowy biznesplan. „Dziwię się staroście, że on nie planuje tego co będzie się działo za 10 lat w szpitalu. My chcemy znać kierunek w jakim szpital będzie szedł, a starosta lekceważy sobie ten temat” – twierdzi Sadowski.

„Dla mnie najważniejsze, żeby biznesplan przyniósł ten efekt, który my sobie zakładaliśmy, czyli żeby był kierunkowskazem dla zarządu spółki (…) Ocena może być różna. Z pokorą przyjmę wszystkie opinie jeśli będą merytoryczne i słuszne” – mówił na konferencji Grzegorz Aryż.

Na temat nowego biznesplanu nie wypowiedział się jeszcze prezes Ryszard Brzozowski, który aktualnie przebywa na urlopie.