WYWIAD TYGODNIA: W wakacje także pamiętajmy o pomocy innym

0
1204

Trwają wakacje. Piękna pogoda i wolny czas sprawia, że każdy z nas chce jak najwięcej odpocząć i dobrze się bawić. Jednak także w wakacje powinniśmy pamiętać o pomocy innym chorym ludziom. Warto pamiętać także o swoim bezpieczeństwie na drogach, aby samemu nie stać się ofiarą, której będzie trzeba pomóc. Razem z Robertem Kargolem, członkiem Drużyny Szpiku przypominamy o konieczności oddawania krwi oraz pomocy osobom chorym na białaczkę.

17-05-2013-druzyna-szpiku

Magdalena Ruta: Okres wakacji to także niestety okres nieszczęśliwych wypadków. W tym czasie jest większa potrzeba na krew. Czy krew może oddać każdy? Co trzeba zrobić żeby oddać krew?

Robert Kargol: Tak, to prawda…w okresie wakacyjnym, ze względu na, zwiększony ruch na drogach a co za tym idzie i większą ilością wypadków, w szpitalach potrzeba jest więcej krwi. Krew może oddać każdy pełnoletni, zdrowy mieszkaniec Naszego kraju. Aby oddać krew należy zgłosić się do najbliższego, względem miejsca zamieszkania, punktu krwiodawstwa, tam po wypełnieniu odpowiednich formularzy, po przebadaniu krwi otrzymamy informację czy możemy być Honorowymi Dawcami Krwi na a potem pozostaje Nam, co dwa (Panie, co trzy) miesiące systematycznie zdawać krew.

M.R: Przy okazji nieszczęśliwych wypadków istnieje także coś takiego jak karta dawcy narządów. Czy to dobry pomysł, aby podpisać taką deklaracje?

R.K: Posiadanie Karty Dawcy Organów w Polsce nie jest obowiązkowe. To jest bardzo dobry pomysł, aby posiadać kartę dawcy lub podpisane oświadczenie woli. Kartę Dawcy można zdobyć na wiele sposobów, na przykład będąc członkiem Drużyny Szpiku można ją sobie zakupić i wypełnić, można taką kartę bezpłatnie otrzymać na akcjach organizowanych przez Drużynę Szpiku, można również poprzez stronę www.dawca.pl zgłosić chęć posiadania takiej karty, wystarczy wypełnić formularz, wnieść opłatę 10 złotych, aby otrzymać Kartę Dawcy, niebieską opaskę na rękę oraz drogą mailową Oświadczenie Woli, które to dokumenty wypełniamy i nosimy przy sobie.

M.R: Czy posiadanie takiej deklaracji jest częstym zjawiskiem w Polsce?

R.K: Nie posiadam szczegółowych danych, ale z własnych obserwacji wiem, że wciąż mało osób deklaruje chęć pośmiertnego dawstwa organów.

23-06-2013-druzyna-szpiku

M.R: Możemy także podzielić się z innymi organami i nic przy tym nie tracimy. Mówimy tutaj o szpiku kostnym. Czy w Powiecie Głogowskim przybywa dawców? Czy wzrasta świadomość ludzka?

R.K: Dawstwo szpiku to już odrębny temat. Najprościej rzecz ujmując Dawcą Szpiku możemy zostać każdego dnia, w każdej chwili swojego życia a po zabiegu żyć ze świadomością i radością w sercu, że dzięki mojej decyzji gdzieś tam w świecie żyję inny człowiek, który otrzymał moje komórki macierzyste lub szpik. W Naszym powiecie, jak i całym kraju wciąż jest za mało Potencjalnych Dawców Szpiku. Ten stan rzeczy próbuje zmieniać działająca w naszym regionie Drużyna Szpiku. Organizujemy spotkania w szkołach, aby już w młodych ludziach wpajać potrzebę bycia dawcą, organizujemy rejestracje dawców szpiku m.in. przy okazji imprez organizowanych przez różne instytucje, na przykład ostatnio rejestrowaliśmy dawców w Leśnej Dolinie a na dniach następna rejestracja odbędzie się 15 sierpnia przy Głogowskiej Kolegiacie. Stopniowo, ale w niezbyt zastraszającym tempie wzrasta świadomość w narodzie, coraz więcej osób próbuje dowiadywać się, czym naprawdę jest rak krwi zwany białaczką i jak można pomóc chorym.

M.R: W lipcu drużyna, którą Pan reprezentuje zorganizowała rejestracja potencjalnych dawców szpiku. Przypomnijmy ile osób zapisało się wtedy?

R.K: W dniu 07 lipca zorganizowaliśmy rejestrację Potencjalnych Dawców Szpiku w miejscowości Grębocice, gdzie mieszka chory na białaczkę 2-letni chłopczyk i podczas tej akcji zarejestrowało się 30 kolejnych Potencjalnych Dawców Szpiku, co w Naszym odczuciu jest liczbą ogromną, bo KAŻDY JEDEN POTENCJALNY DAWCA SZPIKU TO SZANSA NA DALSZE ŻYCIE OSOBY CHOREJ NA RAKA KRWI

M.R: Czy w najbliższym czasie planowane są kolejne akcje tego typu? Potrzebujących przecież nie ubywa.

R.K: Tak jak wcześniej wspomniałem, kolejna rejestracja już za kilka dni, a następne akcje na pewno będą…nigdy nie planujemy rejestracji na wyrost, organizowane są spontanicznie, z potrzeby serca, każdy mieszkaniec Głogowa i okolic może zwrócić się do Drużyny Szpiku z zapytaniem jak taką akcję zorganizować a My na pewno pomożemy.

23-06-2013-druzyna-szpiku-kb

M.R: Jak inaczej można jeszcze pomóc osobom chorym na białaczkę? Przeszczep szpiku to przecież ostateczność, co robi się wcześniej?

R.K: Pomóc można na wiele sposobów. Między innymi poprzez uświadamianie i edukowanie społeczeństwa o zagrożeniu życia, jakie stanowi rak krwi i o sposobach z nim walki. Aby być dawcą szpiku należy być pełnoletnim i zdrowym, ale osoby niespełniające tych podstawowych warunków mogą pomóc…wystarczy dużo i “głośno” o tym mówić. A co mówić można wyczytać na strona poświęconych białaczce, na stronie www.darszpiku.pl , na stronie www.dkms.pl oraz wielu innych. Na koniec pozwolę sobie na przytoczenie słów Naszego Ojca Świętego, Jana Pawła II: “Człowiek nie jest wielki przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest i nie przez to, co malecz przez to, czym dzieli się z innymi”