Niciński zostaje, kilku poszuka nowych klubów

0
938

Słaba runda w wykonaniu pierwszoligowych piłkarzy Chrobrego Głogów sprawiła, że zimą klub chce pożegnać kilku zawodników. Część graczy otrzymała wolną rękę w poszukiwaniu nowych pracodawców, jeden natomiast chce trafić do wyższej klasy rozgrywkowej. Mimo słabych wyników, swoją posadę ocalił trener Grzegorz Niciński.

W 21 spotkaniach na boiskach Fortuna I ligi, piłkarze Chrobrego Głogów wywalczyli zaledwie 23 punkty. Rezultat ten pozwala zajmować odległe, czternaste miejsce w tabeli z jednym punktem przewagi nad strefą spadkową. Nad pomarańczowo-czarnymi w tabeli sklasyfikowanych jest trzech z czterech tegorocznych beniaminków. Ligowa sytuacja pomarańczowo-czarnych nie wygląda dobrze. Dodatkowo pogorszyła ją porażka w ostatnim meczu o punkty z Wigrami Suwałki (0:2).

Słabe miesiące w wykonaniu Chrobrego Głogów musiały spotkać się z reakcją klubu. Na dzień dzisiejszy wiadomo, że kilku zawodników dostało wolną rękę w poszukiwaniu nowych pracodawców. W gronie tym znaleźli się Jarosław Ratajczak, Łukasz Zejdler, Marek Wasiluk oraz wypożyczony z Arki Gdynia Jakub Bach.

Po rozmowach wytypowaliśmy grupę zawodników, których nazwiska trafią na listę transferową. Nie jest to jednak jednoznaczne z tym, że na pewno ich u nas nie będzie, bo wszyscy mają ważne kontrakty i zależne jest to od tego, czy znajdą nowego pracodawcę. Uznaliśmy jednak, że w zespole nie będą funkcjonować – ocenił sytuację trener Grzegorz Niciński.

Do grona zawodników, których przyszłość przy Wita Stwosza 3 jest niepewna, można dodać jeszcze jedno nazwisko. To Serhij Napołow. Ukraiński pomocnik ma za sobą niezłą rundę, w której zaliczył 8 asyst. Ofensywnie usposobiony gracz chce wykorzystać dobrą dyspozycję i dzięki temu znaleźć klub w wyższej klasie rozgrywkowej.

Aktualnie wiadomo także, że na swoim stanowisku zostanie wspomniany wyżej Niciński. – Po przeprowadzonej analizie zdecydowano, że na ten moment sztab szkoleniowy zostaje – mówi dyrektor sportowy pierwszoligowca, Zbigniew Prejs. – Trenerzy przedstawili raport sumujący rundę przy jednoczesnym planie naprawy, który został zaakceptowany przez klub.

Prejs powiedział też, że celem klubu jest utrzymanie miejsca w Fortuna I lidze, ale również perspektywa stworzenia nowego zespołu na kolejny sezon. – Stanowczym celem klubu jest utrzymanie się w lidze – dodaje dyrektor Chrobrego. – Nie ma to być jednak utrzymanie samo w sobie, ale takie z perspektywą stworzenia nowego zespołu na kolejny sezon. Dwa najbliższe okienka transferowe mają być takimi, które zbudują nowe podstawy drużyny. 

Przed pomarańczowo-czarnymi bardzo pracowity okres przygotowawczy. Przerwa zimowa musi zostać solidnie przepracowana, bo w marcu głogowian czekają trudne mecze w lidze. Na początek wyjazd do zdecydowanie najmocniejszego w tym sezonie Rakowa Częstochowa, potem domowy mecz z GKS-em Jastrzębie-Zdrój, a następnie wyprawa do Chojnic.

Zdjęcie: Chrobry Głogów S.A.