Tegoroczna Faza-Fest zaangażowała wiele placówek i instytucji społecznych. Swój udział w imprezie zaznaczyli także głogowscy policjanci. Przygotowując się do imprezy nie stracili jednak czujności – zatrzymano pijanego traktorzystę, a także włamywacza do altanki działkowej.
Policjanci i Faza-Fest
Festiwal Alternatywnej Zjednoczonej Aktywności to wielkie przedsięwzięcie. Prócz takich organizacji, jak Miejskie Centrum Wspierania Rodziny, Muzeum Archeologiczno-Historyczne, Miejski Ośrodek Kultury Stowarzyszenie Szansa, czy głogowskie biblioteki, udział w wydarzeniu wzięli także policjanci.
W trakcie festiwalu głogowska policja aktywnie włączyła się w działania. Funkcjonariusze poprowadzili zajęcia z zakresu bezpieczeństwa, prezentujące i przybliżające pracę policjantów. Zaplanowano również warsztaty edukacyjne z młodzieżą dotyczące konsekwencji i zagrożeń spożywania alkoholu, używania narkotyków i dopalaczy. Policjanci przygotowali dla dzieci symulator samochodowych pasów bezpieczeństwa, policyjny radiowóz, stanowisko technika kryminalistyki, a także kącik dla najmłodszych, gdzie przy pomocy kolorowanek uczestnicy festiwalu mogli zapoznać się z zasadami bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Gorączka przygotowań do imprezy nie przesłoniła jednak policjantom dbania o porządek publiczny.
Mistrz kierownicy z Pęcławia
15 marca głogowscy policjanci zostali poinformowani przez kierowców, że na drodze łączącej Pęcław z Białołęką porusza się podejrzany ciągnik. Po szybkiej interwencji zatrzymano całkowicie pijanego 33-letniego traktorzystę. Badanie wykazało w jego organizmie aż 4 promile alkoholu. Mężczyzna złamał przy okazji prawomocny wyrok zakazujący mu prowadzenia pojazdów, za co grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Traktorzysta i tak ma co najmniej dwa powody do radości. Po pierwsze, według wielu specjalistów stężenie alkoholu na poziomie 4 promili to dawka śmiertelna. Po drugie, to prawdziwe szczęście, że nikomu nic się nie stało.
Włamywacz
Natomiast następnego dnia, tuż przed rozpoczęciem festiwalu, w czwartek 16 marca, policja otrzymała zgłoszenie o włamaniu do altanki działkowej. Złodziej ukradł rozmaite elektronarzędzia i inne przedmioty, z czego najwartościowszą rzeczą wydawała się kosiarka spalinowa (wartość wszystkich skradzionych przedmiotów wyceniono na około 1000 zł).
Przez cały dzień tożsamość sprawcy była nieznana. Dopiero w piątek 17 marca ujęto włamywacza. Okazał się nim 26-letni głogowianin. Część skradzionych przedmiotów udało się odzyskać. Za popełniony czyn grozi mu od roku do 10 lat pozbawienia wolności.