Barbara Mareńczak-Piechocka: Dni Głogowa były udane

0
1532
Redakcja TutajGLOGOW.pl

W ubiegły weekend (od 7 do 9 czerwca) swoje święto obchodził Głogów. Z tej okazji Fosie Miejskiej, pod Kolegiatą oraz na Targowisku Miejskim na osiedlu Piastów Śląskich odbyły się różnego rodzaju imprezy. Coś dla siebie znaleźli zarówno najmłodsi, młodzież, jak i starsi mieszkańcy Głogowa. W ciągu trzech dni na głogowskich scenach wystąpili między innymi: Grubson, Coma, De Mono, Francesco Napoli, Róże Europy, Jula, Zakopower, Leniwiec, Rust, 4MKA, Fucktory, Desdemona, chór Space of Grace, czy Thomas Grotto. Także mieszkańcy Głogowa dopisali i pod scenami pojawiało się tysiące głogowian chcących posłuchać dobrej muzyki.

2013-06-07-Dni-Glogowa-dzien-pierwszy-Fosa-Miejska-fot.P.Dudzicki-78Za nami jedna z największym imprez w Głogowie, czyli trzydniowe (od 7 do 9 czerwca) święto miasta. W tym roku do Głogowa zostały zaproszone takie gwiazdy jak: Grubson, Coma, De Mono, Francesco Napoli, Róże Europy, Jula, czy Zakopower. Odzwierciedleniem, czy Miejski Ośrodek Kultury przygotował dobrą zabawę dla mieszkańców Głogowa było ich liczne pojawienie się na każdym koncercie. – Najbardziej podobał mi się koncert Zakopower i De Mono. Była taka fajna atmosfera i fajny kontakt z publicznością – mówi Małgorzata. – Ja jestem fanką De Mono, więc bardzo cieszę się, że zostali zaproszeni. Ciekawy koncert dała także Jula i Zakopower – mówi Renata. – Bezapelacyjnie najlepszy był Grubson. Szacun dla niego. Wszystko miał przygotowane no i publiczność też widać było, że to prawdziwi fani. Moment, gdy publiczność sama rapowała pierwszą zwrotkę “Naprawimy to” – magia! – mówi Tomek. – Dla śmiechu poszłam na koncert Francesco Napoli. Wiem, że to takie przeboje raczej z pokolenia moich rodziców, ale muszę powiedzieć, że to była całkiem dobra zabawa. Koncert taki w sam raz na sobotni wieczór – mówi Eliza. – Duże wrażenie zrobił na mnie koncert Zakopowera i sam Sebastian Karpiel–Bułecka. Nie dość, że zagrali chyba trzy bisy to jeszcze po koncercie Sebastian wyszedł do najwytrwalszych fanów i rozdał autografy wszystkim, którzy tylko na to czekali – mówi Weronika.

2013-06-09-Dni-Glogowa-koncert-Zakopower-Targowisko-fot.P.Dudzicki-04O ocenę tegorocznych Dni Głogowa poprosiliśmy także dyrektorkę Miejskiego Ośrodka Kultury w Głogowie. – Impreza odbyła się tak jak planowaliśmy. Organizacyjnie wszystko pozytywnie i sprawnie. Cieszy fakt, że było dużo ludzi szczególnie na tych sobotnich koncertach. Kilka razy przechodziłam po placu targowym i mogę powiedzieć, że jeszcze nie było takiej imprezy żeby było aż tak dużo ludzi. Swoje zrobiła także pogoda. Co prawda była trochę kapryśna, ale zwłaszcza w sobotę było ładnie i słonecznie. Dlatego myślę, że to właśnie sobotni dzień był najbardziej udany. Także pod Kolegiatą zebrało się ponad cztery tysiące ludzi i wszyscy byli zadowoleni z imprezy, która została przygotowana. Burza zerwała się tuż przed głównym koncertem, ale już za chwile można było posłuchać muzyki Thomasa Grotto. Baliśmy się trochę w niedziele jak zaczęło padać, bo gdyby zerwał się dach musielibyśmy opuszczać dach sceny. Taka jest specyfika Targowiska Miejskiego, że jest to teren otwarty i wiatr jest tam bardziej odczuwalny. Pod tym względem lepiej koncerty organizuje się w miejscach gdzie jest naturalna osłona typu drzewa, czy domy. Jeżeli chodzi o koncerty to ja osobiście bardzo lubię zespół De Mono. Pozytywnie zaskoczył mnie też Francesco Napoli. Myślałam, że będzie to taki zwykły koncert, ale pokazał wielką serdeczność do ludzi. Pierwszy raz zdarzyło mi się widzieć takiego otwartego artystę. Jest to człowiek nie młody, a mimo wszystko sprawnie zeskakiwał z wysokiej sceny. Wrażenie robiły też tancerki, które spodobały się pewnie męskiej części publiczności. Także koncert Grubsona pozytywnie mnie zaskoczył. Koncert był bardzo dobrze przygotowany i młodzież go pozytywnie odbierała. Na uwagę zasługuje także koncert w Fosie Miejskiej grupy Leniwiec, która rozbujała publiczność. Ludzie się świetnie bawiły i dzieci i starsi. – mówi Barbara Mareńczak-Piechocka, dyrektorka Miejskiego Ośrodka Kultury w Głogowie.

2013-06-08-Dni-Glogowa-dzien-drugi-Targowisko-fot.P.Dudzicki-128

Organizacja koncertu plenerowego, jakim są Dni Głogowa to duże przedsięwzięcie, które także sporo kosztuje. Miejski Ośrodek Kultury w Głogowie na ten cel przeznacza kwotę około 300 tysięcy złotych. Kwota ta obejmuje kontrakty zespołów występujących na Dniach Głogowa oraz cześć działań organizacyjnych. To jednak jest wszystko, bo święto miasta jest dofinansowywane przez Gminę Miejską Głogów. Po stronie miasta jest zapłacenie za technikę estradową, ochronę, służby zabezpieczającą oraz sprawy związane z czystością. – Najtrudniejsze do zrealizowania są imprezy plenerowe. Organizując imprezy w Miejskim Ośrodku Kultury takie jak na przykład Głogowskie Spotkania Jazzowe to jest to kwestia tylko doboru repertuarów, a cała baza i nagłośnienie jest już gotowe. W przypadku Dni Głogowa dochodzą sprawy logistyczne takie jak transport sceny, ustawianie całej infrastruktury. To jest naprawdę ciężka fizyczna praca, w którą jest zaangażowanych wiele osób. W czasie organizacji Głogowskich Spotkań Jazzowych przede wszystkim trzeba trafić w gusta publiczności i sprawdzać, kto jest teraz na topie i kogo warto zaprosić. Już mogę powiedzieć, że na tegorocznej edycji Głogowskich Spotkań Jazzowych pojawi się Aga Zaryan. Bardzo chciałam żeby przyjechała do nas i rozmowy trwały już chyba ze trzy lata. Wreszcie się udało ustalić termin i pod termin tego koncertu dalej myślimy o kolejnych artystach. Na razie nie mogę jeszcze zdradzić innych nazwiska, ponieważ nie zostały jeszcze podpisane wiążące kontrakty – dodaje Barbara Mareńczak-Piechocka.