Jan Zubowski: Jestem zaskoczony wynikiem pana Rokaszewicza

0
1279
2014-09-29 Jan Zubowski (fot.P.Dudzicki) 03

Głogowianie mieli do wyboru aż ośmiu kandydatów na prezydenta Głogowa. Jednak tylko dwóch z nich miało realne szanse na wygraną. Nie udało się w pierwszej turze. 30 listopada Jan Zubowski i Rafael Rokaszewicz zmierzą się w drugiej turze wyborów o fotel prezydencki. O emocjach, a także refleksjach na temat pierwszej tury rozmawialiśmy z Janem Zubowskim. 

D. Jęczmionka – Emocje już opadły?

J. Zubowski – Największe emocje były od piątku do niedzieli, ale emocje nadal są. Teraz przychodzi zmęczenie. Jednak panuje pełna mobilizacja – chcemy wygrać kolejne wybory.
Wygraliśmy te wybory w bardzo zdecydowany sposób do Rady Miejskiej. Teraz, aby Głogów był dobrze zarządzany to potrzebna jest harmonijna współpraca między Radą Miejską, a prezydentem. Teraz potrzebne jest wygranie wyborów prezydenckich – i to mamy zamiar zrobić.

D. Jęczmionka – Nie jest pan trochę zawiedziony, że pana największy konkurent zdobył więcej głosów w pierwszej turze? Jest pan zadowolony z wyniku?

J. Zubowski – Błędy, które popełnialiśmy w końcówce kampanii, całe zamieszanie i negatywna kampania konkurencji spowodowały, że liczyłem się z tym, że nie otrzymam w pierwszej turze ponad 50% poparcia. O ile ja liczyłem na ok. 42 – 44%. o tyle jestem zaskoczony wynikiem pana Rokaszewicza. Gratuluję mu.

Po raz kolejny Platforma Obywatelska pokazała swoje podwójne oblicze. Przypomnę tylko, że kilka tygodni temu Platforma zgłosiła siostrę Małgorzatę do tytułu Honorowego Obywatela Miasta Głogowa, po czym radni Platformy, którzy ją zgłosili zagłosowali przeciwko niej – głosując za innym kandydatem. W tej chwili Platforma zachowała się podobnie – wystawiając i popierając pana Zbigniewa Rybkę zagłosowała za Rafaelem Rokaszewiczem. Nie wierzę, że Platforma w Głogowie ma poparcie poniżej 5% – a takie otrzymał prezydent Zbigniew Rybka.

D. Jęczmionka – Niskie wyniki pozostałych kandydatów są zaskoczeniem?

J. Zubowski – Nie jestem zaskoczony zerowym poparciem dla pana Jarosława Marszałka i Pawła Wechty. Pan Wechta nie prowadził żadnej kampanii w Głogowie, nie spotkał się nawet z dziennikarzami. Pan Marszałek ma wiele oryginalnych pomysłów tylko one raczej służą ubarwieniu kampanii.
Liczyłem, że większe poparcie uzyska pan Michał Frąckowiak. Tomasz Kurzawa otrzymał takie poparcie jakiego oczekiwałem. Myślę, też że pani Mareńczak otrzymała takie poparcie jakie powinna uzyskać. Jest to dla niej powód do zastanowienia się czy warto prowadzić tak agresywną kampanię.
Zaskoczeniem jest dla mnie porażka wyborcza Zbigniewa Rybki – poprzedniego prezydenta Miasta Głogowa. Wynik poniżej 5% dla człowieka, który przez 8 lat był prezydentem Głogowa, uważam, że jest katastrofalnie niski i myślę, że nie zasłużył na taki wynik. Do tego przyczynili się ludzie Platformy, którzy według mnie po postu go oszukali.

D. Jęczmionka – Do kogo teraz Komitet Wyborczy Jana Zubowskiego będzie starał się dotrzeć?

J. Zubowski – Będziemy chcieli zachęcić tych, którzy nie głosowali, bo jednak frekwencja była niższa niż cztery lata temu i to jest ta grupa, do której chcemy uderzyć.

Chcemy też sprostować pewne mity – jest mowa o „nowej miotle” – ja chcę przypomnieć że pan starosta rządzi już 6 lat i to nie jest nowa postać, która pojawi się znikąd i zrobi w mieście porządek. Warto też przypomnieć o wartościach SLD, które popiera pana Rokaszewicza. To nie jest człowiek tylko Towarzystwa Ziemi Głogowskiej, który bardzo ładnie opowiada o historii Głogowa, ale jest to osoba, która ma bardzo mocne zaplecze ideologiczne i o tym warto głogowianom przypomnieć.

Będziemy też starali się przypomnieć głogowianom to co chcemy zrobić dla Głogowa. Nasz program był bardzo konkretny. Nie posługiwaliśmy się hasłami tylko określonymi zadaniami, które są do zrealizowania, które chcemy wykonać.

Chcemy też pokazać naszą drużynę. To jest aż 14 osób z Komitetu Wyborczego Wyborców Jana Zubowskiego, współpracujących z nami. To my będziemy decydować o kształcie Rady Miejskiej, będziemy decydować o budżecie miasta Głogowa. Myślę, że w tym budżecie znajdą się propozycje składane przez nowych, młodych radnych, którzy po raz pierwszy obejmą w wkrótce swoje mandaty, ale którzy mają też wiele nowych pomysłów. Myślę, że niedługo takie nazwiska jak Justyna Żołnierczyk czy Michał Kumor będą często wymieniane.

Jęczmionka – Na jakie poparcie pan liczy 30 listopada?

J. Zubowski – Ponad 50%. Głogowianie w dużej mierze już wybrali wybierając skład Rady Miejskiej, w której większość stanowią ludzie z Komitetu Wyborców Jana Zubowskiego.

D. Jęczmionka – W Radzie Miejskiej zdecydowana przewaga należy do osób z pana Komitetu. Jeśli Pan zostanie prezydentem to będziecie mieli „władzę absolutną…

J. Zubowski – To pytanie moglibyśmy zadać rządzącej od siedmiu lat Platformie Obywatelskiej.

Po pierwsze Rada nie składa się wyłącznie z ludzi z Komitetu Wyborczego Jana Zubowskiego. Po drugie są media, które są obserwatorami i bardzo często poruszają tematy, które czasami dla nas, jako sprawujących władzę, są niewygodne. To jest potrzebne po to, aby władza nie ulegała deprawacji, aby nie dochodziło do jakichkolwiek wypaczeń i aby mieszkańcy Głogowa mieli tę funkcję kontrolną wobec tych, którzy sprawują władzę.

D. Jęczmionka – Dziękuję za rozmowę.

Już za tydzień wywiad z drugim kandydatem o fotel prezydenta, Rafaelem Rokaszewiczem.