Rafael Rokaszewicz: To będzie rok ciężkiej pracy

0
1099
Arch.-18-08-2013-rafeel-rokaszewicz-01

Styczeń to czas podsumowań i planów na najbliższy rok. O tym czy rok 2013 był dobry dla powiatu głogowskiego i jaki będzie rok 2014, rozmawialiśmy ze Starostą Głogowa Rafaelem Rokaszewiczem.

Daria Jęczmionka – Styczeń to czas podsumowań jak i planów na przyszłość. Jaki był dla Powiatu Głogowskiego rok 2013 ?

Starosta Głogowski Rafael Rokaszewicz – To był bardzo przyzwoity rok. Udało nam się zrealizować niemal wszystkie przedsięwzięcia i zadania, które planowaliśmy. Dodatkowo w ciągu roku udało się wrzucić kilka zadań do budżetu, dzięki którym poprawiliśmy jeszcze jakość i infrastrukturę szczególnie placówek oświatowych.

Jednak najważniejszym naszym zadaniem było dokonanie przekształcenia Głogowskiego Szpitala w spółkę prawa handlowego i to zrealizowaliśmy. Był to trudny proces, do którego długo się przygotowywaliśmy. Potrzebne było indywidualne podejście, wszystko wymagało gruntownego sprawdzenia, ale dzięki temu zaoszczędziliśmy ogromne pieniądze. Złożyliśmy w odpowiednim czasie wniosek do Ministerstwa Zdrowia i w tej chwili oczekujemy na dotację w wysokości 17 mln złotych.

D.J. – Szpital nadal pozostaje wyzwaniem w tym roku. Jakie zadania i cele do realizacji są zaplanowane w roku 2014?

R.R. – Mamy nadzieję dostać wspomnianą dotację i spłacić zaciągnięte kredyty. Po podpisaniu umowy z Ministerstwem Zdrowia spłacimy resztę wierzytelności wymagalnych.

Poza tym jeżeli chodzi o szpital to na początku roku zrealizowana zostanie inwestycja związana ze Szpitalnym Oddziałem Ratunkowym. Jest to duża 8 – milionowa inwestycja polegająca na wykończeniu i doposażeniu dobudowanego przez nas pawilonu. Znajdą się tam najnowocześniejsze urządzenia do ratowania zdrowia i życia. Całe przedsięwzięcie sfinalizowane zostanie na koniec stycznia.

D.J. – Tworzenie projektu budżetu to konieczność wyborów. Co dla Pana było najtrudniejszym wyborem w pracach nad tegorocznym budżetem?

R.R. – Cały budżet był trudny dlatego, że specyfiką powiatów jest to, że składają się one z subwencji i dotacji z budżetu państwa na konkretne rzeczy. Bardzo mało jest środków, które można samodzielnie wygenerować.

Dodatkowym obciążeniem w budżecie na 2014 rok było dla nas zwiększenie o 3 mln tzw. Janosikowego. W tej chwili musimy odprowadzić 5mln 600 tys. zł. Janosikowego. Jest to ogromne obciążenie, ponieważ subwencje i datacje też są mniejsze od zakładanych, w związku z tym w porównaniu z zeszłorocznymi dochodami ten budżet zmniejszył się o jakieś 5 mln złotych.

Dlatego na każde zadanie, które niemal realizujemy staramy się pozyskiwać środki z zewnątrz.

D.J. Czy powiat jest przygotowany do walki o unijne pieniądze?

R.R. Myślę, że poprzednie lata pokazały, że jesteśmy bardzo dobrze przygotowani i mamy bardzo dużą wiedzę, umiejętności i skuteczność w pozyskiwaniu środków. Tylko przez ostatnie 6 lat na różnego rodzaju zadania realizowane przez Starostwo Powiatowe, na nasze jednostki, szkoły, szpital pozyskaliśmy ok. 50 mln złotych. Zrobiliśmy za te pieniądze bardzo wiele inwestycji, szczególnie w oświacie ale i wiele działań aktywizujących bezrobotnych przez Urząd Pracy i to jest przykład na to, że jesteśmy przygotowani do pozyskiwania nowych środków.

Nie tylko środki unijne wchodzą w grę, bo my pokazujemy, że środki krajowe udaje nam się pozyskiwać równie skutecznie. To wynika, często z tego, że jesteśmy zmuszeni do takiej sytuacji przez to że mamy takie obciążenia budżetowe. Oczywiście dużo satysfakcji daje też to, że środki przeznaczone na różnego rodzaju zadania potrafimy mnożyć, bo nie sztuką jest wydawać swoje środki mając duży budżet. Zeszły rok jest doskonałym tego przykładem. Zakończyliśmy realizację ogromnego projektu wojewódzkiego „Modernizacja Centrów Kształcenia Zawodowego na Dolnym Śląsku”. Do naszych szkół trafił sprzęt za kwotę 9,5 mln złotych. Poza tym uzyskaliśmy dotację na kolejne prace termomodernizacyjne – nowe oblicze ma Zespół Placówek Szkolno–Wychowawczych oraz Zespół Szkół im. J. Wyżykowskiego. Boisko lekkoatletyczne przy ZS im. Wyżykowskiego za kwotę 1,6 mln. w 50% sfinansowane zostało przez Urząd Marszałkowski i Ministerstwo Sportu.

D.J. Ile środków w tym roku zostanie przeznaczone na inwestycje i jakie będą najważniejsze z nich?

R.R. – Jedną z większych inwestycji w tym roku to zakończenie budowy pierwszego budynku Domu Dziecka. Ustawowo zobowiązani jesteśmy, aby domy dziecka zmniejszyć do małych rodzinnych domów, które będą zamykać się w liczbie do 15 dzieci. W związku z tym rozpoczęliśmy już proces ich budowy. Pierwszy powstaje na osiedlu Brzostów i w tym roku chcemy zakończyć to zadanie warte ok. 1 mln 200 tys. złotych.

Poza tym mamy kilka tematów związanych z zakończeniem zadań związanych z budynkiem Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, prace związane z zagospodarowaniem terenów przy Domu Pomocy Społecznej. Pozyskując środki zewnętrzne chcielibyśmy jeszcze w tym roku wprowadzić prace związane z budową kolejnych boisk przy II LO, przy Zespole Szkół z Oddziałami Integracyjnymi.

Także w tym roku chcemy zrealizować prace związane z termomodernizacją Komendy Powiatowej Policji.

Większe przemeblowanie budżetu i wprowadzenie dodatkowych zadań będzie możliwe w momencie otrzymania dotacji Ministerstwa Zdrowia związanych ze spłatą kredytów Szpitala. Można powiedzieć, ze wtedy ten budżet zostanie na nowo poukładany.

D.J. – Jakie zagrożenia widzi Pan dla wykonania budżetu?

R.R. – Te zagrożenia są coraz mniejsze, dlatego, że sygnały docierające z Ministerstwa Zdrowia, w sprawie wniosku o 17 mln, są pozytywne. Z niecierpliwością oczekujemy na podpisanie umowy z Ministerstwem, bo to w dużym stopniu nas determinuje. Musieliśmy przez to ułożyć bezpieczny budżet na ten rok. Na wypadek jakby się coś nie udało, to niestety, ale te 17 mln musielibyśmy znaleźć w naszym budżecie, co byłoby niewykonalne jeżelibyśmy zrobili budżet wyborczy, tak jak zrobiły inne samorządy. Dlatego ten budżet jest bez szaleństw i fajerwerków, ale jest to budżet odpowiedzialny.

D.J. Jaki to będzie rok dla powiatu głogowskiego?

R.R. – Myślę, że będzie to rok ciężkiej pracy, bo jest to ciężki budżet wynikający z obciążeń finansowych, a zadania trzeba wykonywać. Społeczeństwo jest coraz bardziej wymagające jeśli chodzi o jakość usług świadczonych zarówno przez Starostwo jak i nasze jednostki, dlatego musimy sprostać tym wymaganiom.

Będzie to także rok wyzwań i konieczności przygotowania się do tych możliwości zdobycia środków zewnętrznych.