Przedsmak: Chrobry Głogów – Chojniczanka Chojnice

0
1205

Po zwycięstwie w wyjazdowym spotkaniu w Kaliszu z tamtejszą Calisią (1-0), sympatyków pomarańczowo-czarnych czekają dwa jakże ciekawie zapowiadające się konfrontacje na własnym stadionie. Pierwsza z nich już dziś o godz. 19:00, rywalem głogowian będzie stawiana w roli głównego faworyta do awansu Chojniczanka Chojnice, która po słabym starcie sezonu stopniowo nabiera tempa.

Chojniczanka – Faworyt do awansu.

Trener Ireneusz Mamrot przed startem rozgrywek w ciemno stawiał dzisiejszych przeciwników w roli głównego kandydata do tegorocznego awansu. Start rozgrywek dla piłkarzy z Chojnic nie był imponujący, 2 porażki i 2 remisy – tak wyglądały cztery pierwsze spotkania dzisiejszych gości. Często jednak zdarza się, że drużyna po słabym starcie łapie wiatr w żagle i skutecznie goni czołówkę. Tak jest i tym razem. Chojniczanka z meczu na mecz pnie się w górę tabeli, a ich kolejni rywale jednogłośnie zgadzają się co do tego, że jest to jeden z najmocniejszych ekip w lidze. Ciekawostką jest to, że barwy gości reprezentuje były piłkarz Chrobrego – Kamil Sylwestrzak, który podpisał kontrakt z zespołem na początku trwającego sezonu. Nasz dzisiejszy rywal, to zespół mocno przebudowany, aż 16 zawodników w kadrze przybyło przed tym sezonem. Z całą pewnością będzie to jedna z cięższych przepraw pomarańczowo-czarnych w tej rundzie.

Jak zwykle w kratkę.

Niesamowitym szczęściem popisał by się ten kto przewidział by wynik dzisiejszego meczu. Forma Chrobrego w tej rundzie sprawia, że stwierdzenie wszystko się może zdarzyć nabiera mocy. Głogowianie pokazali już w tym sezonie, że są w stanie skutecznie rywalizować z czołówką ligi by potem gubić punkty z teoretycznie słabszym przeciwnikiem. Gdyby nie przyznajmy szczerze, stracone punkty chociażby w meczach z Górnikiem Polkowice czy MKS Oława na własnym stadionie, zajmowali byśmy aktualnie 3 pozycję w tabeli. Niestety największy ból głowy dla trenera Ireneusza Mamrota to spotkania u siebie, gdzie jego podopieczni mają wielki problem z koncentracją – Widzę jak zespół bardzo chcę wygrywać dla swoich kibiców, determinacja jest ogromna, ale coś siedzi w głowach moim piłkarzy i gdy przychodzi samo spotkanie nogi przestają się słuchać – tłumaczy Ireneusz Mamrot.

Oby dzisiejsze spotkanie przełamało niemoc piłkarzy przy Wita Stwosza. Liga jest niezmiernie wyrównana, a w tabeli ciasno. Każde kolejne zwycięstwo zbliża nas do czołówki, ale przegrana spycha nas w dół. Do końca rundy jesiennej pozostało 5 spotkań, dobrze by było gdyby podopieczni trenera Mamrota zakończyli sezon w dobrych nastrojach, co pozwoli spokojnie przepracować długi, zimowy okres przygotowawczy.

Typowany wynik:

Chrobry Głogów 2-0 Chojniczanka Chojnice