W miniony wtorek w głogowskim Ratuszu odbyła się sesja Rady Miasta. Spotkanie w władzami miasta i radnymi było wyjątkowe – uczestniczyli w nim mieszkańcy Głogowa, którzy obawiają się o swoje zdrowie. Na sesję zostali też zaproszeni goście: przedstawiciele KGHM, Urzędu Marszałkowskiego i Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska. Pojawili się również członkowie Stowarzyszenia Zdrowy Głogów, walczący o poprawę jakości życia w Głogowie i ochronę środowiska.
We wtorek 17 maja br. w Ratuszu w Głogowie odbyła się sesja Rady Miasta. Zaproszeni goście uczestniczyli w dość burzliwej dyskusji, bo spotkanie dotyczyło zanieczyszczenia środowiska na terenie Głogowa, a także jego wpływu na zdrowie mieszkańców miasta. W sesji udział wzięli przedstawiciele KGHM, Urzędu Marszałkowskiego i Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Obecni byli też członkowie Stowarzyszenia Zdrowy Głogów oraz mieszkańcy Głogowa, których do udziału w sesji zachęcał radny Sławomir Majewski.
Podczas sesji dane dotyczące poziomu zanieczyszczenia powietrza w Głogowie przedstawili przedstawiciele Huty Miedzi Głogów i dyrektor Urzędu Marszałkowskiego. Według zaprezentowanych danych, problemu zanieczyszczenia środowiska nie ma, a żadne normy obecności szkodliwych substancji w powietrzu nie zostały przekroczone. Żadne zanieczyszczenia też nie wpływają negatywnie na zdrowie mieszkańców miasta. Radny Sławomir Majewski zaprezentowane informacje określił jako szokujące.
– Do oceny jakości powietrza w mieście Głogowie brana jest pod uwagę wyłącznie stacja pomiarowa Wojewódzkiego Ispektoratu Ochrony Środowiska – mówiła przedstawiciel WIOŚ w Legnicy — Goście bardzo dobrze się przygotowali do rozmycia tematu tak naprawdę, do problemu mieszkańców tego miasta – mówił Grzegorz Woźniak, członek Stowarzyszenia Zdrowy Głogów. W swoim przemówieniu zwrócił się do obecnej dyrektor WIOŚ pytając, jakich norm do pomiaru stężenia arsenu używa inspektorat, a jakich używa KGHM. – Mówi pani, że normy, jakie macie do mierzenia arsenu są takie same jakich używaj KGHM. Tymczasem na stacjach Kromolin, na ul. Sikorskiego i Sobczyce KGHM dokonuje pomiarów według innych norm niż WOIŚ na swoich stacjach – dodaje.
Radny Paweł Chruszcz, który jest działaczem Stowarzyszenia Zdrowy Głogów zaznaczył, że członkom stowarzyszenia chodzi tylko i wyłącznie o zdrowie mieszkańców, a nie o zagrywki polityczne. Jest zaniepokojony tym, że kwestia zanieczyszczenia powietrza i gleby jest bagatelizowana, a władze KGHM problemu nie dostrzegają. – W interpelacji poselskiej posła Lipińskiego z 2014 roku jest zaznaczone, że dzieci z powiatu głogowskiego statystycznie chorują na tarczycę o 50% częściej niż dzieci na Dolnym Śląsku (…). Chodzi o to, żebyśmy razem stworzyli wspólny system profilaktyki zdrowotnej i medycznej, który pomoże nam wyeliminować problem – mówi radny Paweł Chruszcz. Wyraził obawy o informacje dotyczące pacjentów głogowskiego szpitala. Według tych informacji coraz więcej mieszkańców umiera na udary mózgu. Zaznaczył także, że nie może być tak, by w Głogowie nie było lekarza endokrynologa na NFZ.
Radny Sławomir Majewski danymi przedstawionymi przez przedstawicieli KGHM był zszokowany. – My tu walczymy o zdrowie, o życie. Takiej amatorszczyzny, takiego rozmycia tematu to ja dawno nie widziałem. Nie wiem panowie i panie, czy wy to robicie specjalnie, czy jesteście tak mało merytoryczni – zwrócił się do przedstawicieli KGHM przybyłych na sesję radny Sławomir Majewski. Po wysłuchaniu wypowiedzi zaproszonych gości z WIOŚ i KGHM stwierdził, że wygląda na to, że Głogów jest tak czystym miastem, że powinno się jego nazwę zamienić na Głogów Zdrój.
Mieszkańcy miasta, którzy przybyli na sesję, nagradzali brawami wypowiedzi radnych walczących o środowisko naturalne, wypowiedzi przedstawicieli KGHM zaś komentowali okrzykami “Kłamstwa! Chcemy prawdy!”. Na zakończenie sesji jedna z mieszkanek Głogowa stwierdziła, że i tak nie dowiedziała się od przedstawicieli KGHM niczego konkretnego, a usłyszała jedynie stek kłamstw.
W kwestii badań czystości gleb w mieście wypowiedział się Prezydent Głogowa. – Mamy wybraną firmę, badania są w trakcie wykonywania. Pod koniec roku będziemy mieli wyniki. Jeśli dojdą do tego badania wykonywane przez Starostwo Powiatowe, badania będą jeszcze bardziej wiarygodne. Jeśli chodzi o badania zdrowia mieszkańców pod względem obecności arsenu, przetarg na firmę, która wykona badania jest w trakcie. O wynikach będziemy państwa na bieżąco informować – mówił podczas sesji Prezydent Głogowa Rafael Rokaszewicz.