Wielkie emocje w Konarach. Piłkarki Chrobrego Głogów pokazały charakter i wygrały

0
1138

Ogromne emocje towarzyszyły sobotniemu spotkaniu piłkarek Chrobrego Głogów, które powróciły na ligowe boiska. Podopieczne trenera Artura Przybyła pojechały do Konar, gdzie o punkty rywalizowały z PKSK Gminy Udanin. Rywalki prowadziły w tym spotkaniu 4:1, jednak pomarańczowo-czarne pokazały charakter i zwyciężyły 5:4!

Mecz w Konarach był pierwszym ligowym występem pomarańczowo-czarnych po zimowej przerwie. Głogowianki rywalizują aktualnie w grupie spadkowej dolnośląskiej III ligi i na początek mierzyły się z PKSK Gminy Udanin. Do inauguracji zespół Artura Przybyła przystąpił z kilkoma brakami kadrowymi. Drużyna Chrobrego Głogów musiała sobie bowiem poradzić bez Ewy Tarnowskiej, Pauliny Anioł czy Wiktorii Lasoty. – „Spotkanie pod nieobecność Tarnowskiej, Anioł czy kontuzjowanej Lasoty zaczęliśmy aż z czterema debiutantkami w wyjściowej jedenastce, kolejna była na ławce” – skomentował sytuację kadrową trener Przybył.

Spotkanie lepiej rozpoczęły rywalki, które wpisały się na listę strzelców jako pierwsze. Głogowianki odpowiedziały wprawdzie trafieniem Anny Więdłochy, jednak kolejne bramki strzelały piłkarki PKSK Gminy Udanin, które wygrały pierwszą połowę 3:1. Kolejne powody do radości przeciwniczki młodej drużyny Chrobrego miały po zmianie stron, kiedy podwyższyły prowadzenie i wygrywały różnicą trzech bramek.

Kluczowe dla losów spotkania w Konarach było jednak wejście na boisko Moniki Tomczyk. Zawodniczka ta, w ciągu ośmiu minut, zdobyła dwa gole i dała nadzieję na korzystny wynik. W ostatniej minucie regulaminowego czasu gry ekipa z Udanina prowadziła 4:3, ale ostatnie słowo należało do zespołu prowadzonego przez trenera Artura Przybyła. Najpierw do remisu doprowadziła debiutująca Kamińska, natomiast chwilę później wynik meczu ustaliła Tomczyk, kompletując hat-tricka! Głogowianki zdołały więc odwrócić losy meczu w Konarach i rozpoczęły wiosnę od cennego zwycięstwa!

„Jestem zły za pierwszą połowę, bo nie wypełnialiśmy w ogóle założeń przedmeczowych, szczególnie tych związanych z grą wysokim i średnim pressingiem oraz podejmowania prób uderzania z dystansu. Na pewno nie zlekceważyliśmy rywalek, ale nie sprawdziło się bardzo ofensywne ustawienie, dlatego były potrzebne korekty. Druga połowa wyglądała już dużo lepiej i kosztowała nas dużo zdrowia i nerwów” – ocenił trener głogowskiej drużyny.

W najbliższą sobotę o godz. 11:00 piłkarki Chrobrego Głogów zagrają na własnym terenie. Rywalem pomarańczowo-czarnych będzie Piast Nowa Ruda. Już dziś serdecznie zapraszamy na trzecią płytę głogowskiego stadionu.

PKSK GMINY UDANIN – CHROBRY GŁOGÓW 4:5 (3:1)
Bramki (Chrobry): Więdłocha 9, Tomczyk 57, 65, 80+1 min., Kamińska 80 min.
Chrobry: Wodnicka – Zelewska (32. Jacheć (65. Adamska)), Grell, Więdłocha, Wróbel, Momot, Gniewosz, Szperlik, Kamieniecka M., Wierzbicka (47. Tomczyk), Franas (36. Kamińska).