Dwie wyjątkowo trudne akcje i nowe inwestycje, tak w skrócie można podsumować działalność Państwowej Straży Pożarnej w Polkowicach w 2018 roku. Wczoraj, w polkowickim starostwie, podsumowano zeszłoroczną działalność Komendy Powiatowej PSP i jednostek OSP w powiecie polkowickim.
Jak podkreślił komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Polkowicach, w minionym roku, było mniej zdarzeń niż rok wcześniej. Jednak były trudniejsze działania ratowniczo-gaśnicze. – Mieliśmy dwie bardzo duże akcje. Jedną w lipcu, gdzie pięć dni trwało gaszenie pożaru nielegalnego składowiska niebezpiecznych materiałów i drugą, gdzie była presja czasu. To wypadek masowy 6 grudnia przed zjazdem na drogę ekspresową S3, w którym poszkodowanych było 50 osób – mówił Sylwester Jatczak, komendant powiatowy PSP w Polkowicach. W sumie, w 2018 roku na terenie powiatu polkowickiego strażacy odnotowali 927 zdarzeń, w tym 407 związanych z pożarami i 466 z miejscowymi zagrożeniami. Komenda została doposażona też w nowy sprzęt m.in. drabinę o wysięgu 42 metrów i nowy średni samochód ratowniczo-gaśniczy.
Podczas spotkania podsumowano też działalność OSP w powiecie polkowickim. Działa tam 28 jednostek OSP, w tym 10, które włączone są do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.
POLKOWICE.EU
