Przygotowują fosę miejską na Dni Głogowa

0
1373

Wielkimi krokami zbliża się święto naszego miasta, czyli Dni Głogowa. Trzydniowa impreza odbędzie się od 7 do 9 czerwca. W tym czasie będą miały miejsce różnego rodzaju koncerty oraz imprezy towarzyszące. Główna scena znajdować będzie się na Targowisku Miejskim na osiedlu Piastów Śląskich. Cześć imprez odbędzie się w Fosie Miejskiej. Z tej okazji odbywają się przygotowania w fosie.

Fosa Miejska w Głogowie powstała w XVII wieku podczas wojny trzydziestoletniej, kiedy to zapadła decyzja, aby utworzyć tu twierdzę. Wtedy to miasto zostało otoczone fortyfikacją w skład, której wchodziło 11 bastionów, fosa i wały ziemne. Do dzisiaj przetrwał tylko odcinek fosy oraz dwa bastiony. Dzisiaj fosa ma charakter rekreacyjny, aby jeszcze bardziej podkreślić ten charakter postanowiono umożliwić spędzanie w niej czasu także wieczorem i w nocy. W ubiegłym tygodniu zakończyła się inwestycja montażu iluminacji w Fosie Miejskiej. System iluminacji polega na oświetleniu Fosy Miejskiej za pomocą 165 opraw doziemnych oświetlających mury, oświetleniu dekoracyjnym alejek oraz terenów zielonych wokół murów za pomocą 21 słupów o wysokości 5 metrów oraz oświetleniu mostu za pomocą 20 opraw, w tym 16 nowoczesnych opraw ledowych. W sumie iluminacja kosztowała ponad 618 tysięcy złotych.

Teraz planowane jest jeszcze zagospodarowanie zieleni. – Pozostało jeszcze zagospodarowanie zieleni w tej części poza rosarium. Pierwszy kawałek od wiaduktu od sądu będzie wykonany, aby Dni Głogowa, które się tam odbywały były na trochę lepszym podłożu. W przypadku pogody deszczowej występują tam nieodpowiednie warunki. Planujemy też nowe nasadzenia. – mówi Leszek Rybak, wiceprezydent miasta Głogowa. – Nie wiem, czy ten materiał na ścieżki w fosie jest trafiony. To są jakieś drobiny i w przypadku wózka, czy rolek po tych ścieżkach nie bardzo da się jechać. Nie wiem czy jest to najlepsza decyzja – mówi Jarosław Dudkowiak, radny miejski. – W fosie nie może być nawierzchni stałych w postaci ścieżki kamiennej, czy betonowej. Konserwator zabytków nie wyrazi na to zgody, bo takiej nawierzchni nigdy tam nie było. To była zawsze nawierzchnia parkowa. Myślę jednak, że ta nawierzchnia jest najlepsza z tych, które występują w parkach. Ta nawierzchnia w fosie funkcjonuje jest trzeci rok i przy odpowiedniej konserwacji nadaje się zarówno dla wózków jak i rowerów. Jasne, że nie można po niej jeździć tak jak po betonie, ale w tym miejscu jest to najlepsze rozwiązanie – dodaje Leszek Rybak.