Uratowali mężczyznę

0
1247

Gdyby nie szybka akcja policjantów KPP w Głogowie, mogłoby dojść do tragedii. Wczoraj, 22 lipca br. (niedziela) policjanci uratowali mężczyznę, który planował samobójstwo. Interwencja w tej sprawie nie byłaby na tyle sprawna, gdyby nie bardzo dobry kontakt z rodziną 23-letniego, młodego mężczyzny, który próbował odebrać sobie życie. W niedzielę, po godzinie 22, dyżurny z polkowickiej policji otrzymał informację od kobiety, że jej brat powiadomił ją o próbie samobójczej. Była tym faktem bardzo zaniepokojona, ponieważ mężczyzna powiedział, że znajduje się nad Odrą i podciął sobie żyły. Natychmiast wiadomość ta została przekazana dyżurnemu KPP w Głogowie. Tutaj już sprawa nabrała szybszego tempa. Na miejsce został wysłany patrol policji wraz z psem tropiącym. Dyżurny policji dwukrotnie połączył się z mężczyzną, który nie chciał zdradzić miejsca, w którym się znajduje. Dyżurny usłyszał tylko, że jest mu słabo i zimno. Rozmowy te trwały kilkanaście sekund, po czym zdesperowany 23-latek rozłączał się. Policja mimo wszystko dalej kontaktowała się z jego rodziną. Cała akcja ma swój dobry koniec, gdyż po północy policjanci odnaleźli nieprzytomnego mężczyznę w zagajniku koło przejazdu kolejowego. Mężczyzna posiadał rany obu ramion. Gdyby nie szybka interwencja głogowskich policjantów, mogłoby dojść do tragedii. Po udzieleniu pomocy człowiek ten został przekazany pod specjalistyczną opiekę medyczną.