Przemysław Bożek o meczu z Górnikiem Wałbrzych

0
1318
Chrobry Głogów Przemysław Bożek, konferencja

Już w najbliższą sobotę o godz. 16:00 pomarańczowo-czarni zmierzą się w meczu wyjazdowym z Górnikiem Wałbrzych. Derbowe spotkanie obu klubów za każdym razem przynosi ogrom emocji, zarówno na boisku jak i na trybunach. Zdaje się, że tegoroczne derby będę pod tym względem jeszcze bogatsze. Chrobry Głogów lideruje w II lidze, a tuż za jego plecami znajduje się właśnie Górnik. Ostatni pojedynek obu zespołów, który odbywał się w Głogowie zakończył się porażką podopiecznych trenera Ireneusza Mamrota 0-2. Wtedy w sposób stanowczy wypowiadał się od lat związany z klubem działacz i kibic głogowskiego klubu – Przemysław Bożek. Co przed sobotnim spotkaniem czuje dzisiejszy dyrektor operacyjny? Czy zawodników należy dodatkowo motywować? Postanowiliśmy zapytać.

————————————————————————————————————————–

Jakiś czas temu, po przegranym spotkaniu z Górnikiem Wałbrzych, Przemysław Bożek nie ukrywał niezadowolenia. Wtedy to ulegliśmy na własnym stadionie 0-2. Dziś nasza sytuacja jest o wiele lepsza, ale wciąż derby z Górnikiem Wałbrzych to chyba dla Przemysława Bożka wyjątkowe spotkanie?

– Ja przeżywam każdy mecz Chrobrego, choć nie ukrywam, że ten z Górnikiem jeszcze bardziej. Derby rządzą się swoimi prawami. Wiem, że duża grupa kibiców z Głogowa się wybiera, zatem wsparcie drużyna będzie mieć ogromne. Dzisiaj jest inna sytuacja. To my jesteśmy na pierwszym miejscu, a Górnik musi nas gonić. Mam nadzieję, że o tym co się stało w poprzednim derbowym spotkaniu zawodnicy nie zapomnieli, a za tydzień to my będziemy mogli się cieszyć z kolejnych punktów Chrobrego.

Czy w tygodniu przed derbami odbędą się jakieś dodatkowe, motywacyjne spotkania? A może jakieś dodatkowe finansowe premie?

– Dzisiaj Chrobry Głogów nie potrzebuje żadnej dodatkowej mobilizacji finansowej. Przypomnę, iż przed sezonem zawodnicy zostali poinformowani, że nie ma dodatkowych premii za wygrywanie meczy. Jak się okazuje pieniądze to nie wszystko. Po drugie, jak dzisiaj wchodzę do szatni to po to, żeby pożartować czy usłyszeć nowy dowcip. Atmosfera jest wyśmienita. Myślę, że zespół zna swoją wartość i wie jak ważne jest to spotkanie.

Poprzednia runda, gdy zespół miał problemy, na piłkarzy i głowę trenera spadły ogromne słowa krytyki. Dziś, gdy Chrobry Głogów jest liderem, prowadzi we wszystkich ligowych statystykach, media milczą. Czy Przemysław Bożek jako kibic nie zastanawia się dlaczego tak się dzieje?

– Proszę tego nie odbierać w ten sposób, że zwracam dziennikarzom uwagę. Przypomnę, że po wysoko wygranym spotkaniu z Odrą Opole dziennikarze zwrócili tylko i wyłącznie uwagę na fakt odpalenia rac przez sympatyków. Szkoda, że żaden dziennikarz nie zauważył transparentu „Lubin 82, pamiętamy”. No cóż, taka rola dziennikarzy. Widocznie tak jak w całej Polsce wszystkich interesuje to, co złego dzieję się na trybunach, a to co dobre jest przemilczane.

 

fot. Chrobry Głogów S.A