Kolejny remis piłkarzy Miedzi Legnica

0
1407

W drugim meczu przed własną publicznością, piłkarze Miedzi Legnica zanotowali drugi remis w pierwszoligowych rozgrywkach. Przed tygodniem punkt z Legnicy wywiozła Chojniczanka Chojnice, natomiast wczoraj dokonał tego Dolcan Ząbki. Podobnie jak w pierwszej kolejce, bramkę dla legniczan zdobył Błażej Telichowski.

Toczące się przy wysokiej temperaturze spotkanie stało na dobrym poziomie i z pewnością zadowoliło nawet bardziej wymagających fanów piłki nożnej. Do Legnicy przyjechał liderujący Dolcan Ząbki, który w pierwszej serii gier ograł Pogoń Siedlce aż 4:0. Wynik sobotniego meczu otworzył w 31. minucie Błażej Telichowski. Obrońca Miedzianki wykorzystał dośrodkowanie Łukasza Garguły oraz przedłużenie piłki przez Bartosza Ślusarskiego i dał gospodarzom prowadzenie. Dolcan Ząbki starał się odpowiedzieć, jednak nie potrafił znaleźć recepty na defensywę Miedzi Legnica, która bez większych problemów radziła sobie z dośrodkowaniami piłkarzy z Mazowsza.

W drugiej połowie legniczanie byli bliscy podwyższenia wyniku. Znów dośrodkowywał Łukasz Garguła, a głową uderzał Bartosz Ślusarski. Górą był jednak golkiper Dolcanu Ząbki. W 67. minucie po szybkim ataku Miedzi Legnica strzelał Marek Gancarczyk, ale futbolówka odbiła się od jednego z obrońców gości i przeleciała obok bramki. To co nie udało się gospodarzom, powiodło się piłkarzom z Ząbek. Dalekim wykopem popisał się bramkarz Dolcanu Ząbki, który uruchomił Aleksandra Jagiełłę. Ten wykorzystał nieudaną pułapkę ofsajdową obrońców Miedzianki i wpakował piłkę do bramki.

W 73. minucie spotkania z boiska wyleciał Szymon Matuszek i przyjezdni musieli sobie radzić w osłabieniu. Podopieczni Ryszarda Kuźmy próbowali wykorzystać przewagę liczebną, jednak żadna z prób nie zakończyła się powodzeniem. Najpierw strzał Daniela Ferugi obronił bramkarz Dolcanu Ząbki, natomiast później futbolówka zatrzymała się na poprzeczce. Szczęścia szukał także Bułgar Rumen Trifonov, a w samej końcówce doskonałą okazję zmarnował Tadas Labukas, który nie trafił w piłkę. Nie obyło się też bez kontrowersji – sędzia nie zauważył zagrania ręką w polu karnym Dolcanu Ząbki. Mecz zakończył się remisem 1:1.

– „Nie widziałem tej sytuacji dobrze. Zawodnicy mówili w szatni, że był kontakt piłki z ręką. Mógł to sędzia gwizdnąć, ale nie gwizdnął – powiedział Dariusz Dźwigała, opiekun zespołu z Ząbek. – Ciężko pracowaliśmy na zwycięstwo w tym meczu, a oddaliśmy je lekką ręką. Mam na myśli kosztowny błąd przy stracie gola – powiedział wściekły trener Ryszard Kuźma. Kolejny mecz Miedzi Legnica 16 sierpnia. Rywalem będzie Chrobry Głogów.

MIEDŹ LEGNICA – DOLCAN ZĄBKI 1:1 (1:0)

Bramki: Telichowski (31). Żółte kartki: Gancarczyk, Łuszkiewicz oraz Jakubik, Sawala, Osoliński, Matuszek. Czerwona kartka: Matuszek (73 – za drugą żółtą). Sędziował: Robert Marciniak (Kraków). Widzów: 1900.

MIEDŹ LEGNICA: Lis – Ilków-Gołąb, Stasiak, Telichowski, Trifonov, Kakoko (79. Feruga), Łuszkiewicz, Gancarczyk (87. Garuch), Garguła, Łobodziński, Ślusarski (64. Labukas).

DOLCAN ZĄBKI: Kryczka – Jakubik, Klepczarek, Sawala, Petasz, Jagiełło, Kądzior (71. Calderon), Bajdur (83. Wieteska), Matuszek, Osoliński, Gołębiewski (71. Świerblewski).

/fot. Miedź Legnica S.A./