Wczoraj, 7 września br. odbyło się uroczyste nadanie imienia Blokowi Operacyjnemu w głogowskim Szpitalu im. Jana Pawła II. Na uroczystość przybyli przedstawiciele władz miasta, władze szpitala, ksiądz kapelan, Ewa Drozd, kadra szpitala oraz rodzina lekarza, który to od wczorajszego dnia oficjalnie jest patronem Bloku Operacyjnego. Mowa o nikim innym, jak o Doktorze Nauk Medycznych Tadeuszu Sulickim.
Dyrektor głogowskiego szpitala, Tadeusz Tofel powitał serdecznie wszystkich zgromadzonych i rozpoczął swoje przemówienie, w którym krótko przedstawił postać osoby, która swoją pieczę nad Blokiem Operacyjnym ma sprawować. I mimo, że osobiście nie znał doktora Sulickiego, to wypowiadał się o nim w bardzo ciepłych słowach. – Jak myślimy o historii oddziału, o ludziach którzy go tworzyli, to skojarzenie może być jedno- doktor Tadeusz Sulicki przez 35 lat kierował oddziałem chirurgii ogólnej. Słowo szef przez duże “s” było zarezerwowane tylko dla niego, mówił Tadeusz Tofel.
–Jest to dla mnie wyjątkowy moment, szpital się rozbudowuje, powstają nowe, piękne obiekty służące ludziom, to jeszcze na dodatek nie zapomina się o tych, którzy ten szpital budowali i włożyli ogrom pracy i zaangażowania. Dziękuję dyrekcji i wszystkim, którzy się zaangażowali w to, że ten Blok Operacyjny nosi imię Głogowianina, który spędził tutaj wiele lat ratując zdrowie i życie naszych mieszkańców, mówiła Ewa Drozd, poseł na Sejm RP.
Pomysłodawcą uhonorowania pamięci doktora Sulickiego był Wiesław Maciuszczak, wiceprezes Towarzystwa Ziemi Głogowskiej. Rodzinie zmarłego lekarza wręczono pamiątkowe zdjęcia tablicy oraz wiązanki kwiatów. Po oficjalnych przemowach przyszedł czas na wspomnienia współpracowników doktora. Wypowiedział się więc doktor Czerniawski: –Dzisiejsza uroczystość jest Świętem. Świętem naszego szpitala, lekarzy, pielęgniarek i wszystkich pracowników. Wszystkich, którzy pamiętają dr. Tadeusza Sulickiego, człowieka, który w życiu zawodowym i towarzyskim zarażał nas optymizmem, uśmiechem, dążeniem do tzw. “zwycięstwa chirurgicznego”, do nie poddawania się nawet w sytuacjach beznadziejnych. On, ojciec chirurgi tego szpitala uczył nas dobrej roboty, ale i bycia dobrym człowiekiem. Osobiście jestem zadowolony, że wchodząc na blok operacyjny będę mógł spojrzeć w twarz doktora Sulickiego i przypomnieć sobie o jego przestrogach na życie i pracę chirurga. Doktor Czerniawski po wzniosłych słowach przedstawił też kilka zabawnych powiedzonek, które wygłaszał Tadeusz Sulicki w stosunku do swoich podwładnych. Żadne nie miało charakteru obraźliwego, a jedynie motywujący. Najwięcej emocji wywołała wypowiedź doktora Khalil El Mohtara, który wygłosił bardzo osobiste słowa uznania dla szefa, który przez wiele lat był jego mentorem w pracy chirurga. – Kochałem szefa i kocham go dalej, za to jak on podchodził do tego co robił, za to że zawsze był przy nas, a tak naprawdę przy mnie jest cały czas.
Po przemówieniach ksiądz kapelan poświęcił tablicę, po czym nastąpiła krótka modlitwa a następnie rodzina Patrona Bloku Operacyjnego wraz z dyrektorem szpitala oraz Starostą Powiatu Głogowskiego Rafaelem Rokaszewiczem przecięła wstęgę. Tadeusz Sulicki przyjechał do Głogowa w 1960 roku, został wtedy ordynatorem chirurgii głogowskiego szpitala. Podczas pełnienia tej funkcji wychował 5 chirurgów z pierwszym stopniem specjalizacji oraz 18 z drugim stopniem. Funkcję ordynatora pełnił do roku 1995. Był Radnym Miejskim. W 1998 roku otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Głogowa. Zmarł w 2002 roku.
