Głogowska Twierdza zdobyta…przez złodziei

0
1680
zdjęcie 2014-03-17-wystawa-militariów@Twierdza@Głogów-01

Część kolekcji militariów, która znajdowała się w głogowskiej kazamacie została skradziona. Kolekcja prezentowana była na wystawie w ramach akcji “Zima w Twierdzy”. Właściciel kolekcji oszacował starty na ok. 18 tysięcy złotych, jednak wartość historyczna i sentymentalna jest o wiele większa. Głogowska policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie.

Policja prowadzi dochodzenie w sprawie kradzieży jakiej dokonano w głogowskiej kazamacie. Kradzież została ujawniona wczoraj. Ponieważ od kilku dni nikt tam nie zaglądał, nie wiadomo dokładnie, kiedy przedmioty zostały ukradzione. Wiadomo jedynie, że kradzież miała miejsce w ubiegłym tygodniu. Złodzieje rozbijając drzwi do fortyfikacji ukradli większą cześć eksponatów.

Ich łupem padła część kolekcji militariów z prywatnych zbiorów Bogusława Werstaka. Pan Bogusław jest członkiem Stowarzyszenia Miłośników Głogowskich Fortyfikacji, a kolekcję użyczył w ramach organizowanej akcji “Zima w Twierdzy”. Wystawa miała tam zostać do początku kwietnia.

“Ponieważ na początku kwietnia mamy wspólną akcję ze studentami głogowskiej PWSZ, to wyjątkowo w tym roku, zostawiliśmy wystawę na dłużej, żeby dwa razy nie robić tego manewru z wynoszeniem i przynoszeniem eksponatów” – mówi prezes zarządu Stowarzyszenia Miłośników Głogowskich Fortyfikacji, Józef Wilczak.

W skład ekspozycji, która prezentowała kolekcję broni wchodziły głównie karabiny i pistolety pochodzące z Głogowa. Właściciel kolekcji wycenił straty na ok. 18 tysięcy złotych. Jednak wartość historyczna i sentymentalna tych przedmiotów jest dużo większa niż finansowa – “Mogą być to cenne przedmioty dla kolekcjonera takich pamiątek, bo dla przeciętnego użytkownika jest to złom” – wyjaśnia prezes Stowarzyszenia.

O kradzieży poinformowane zostały wszystkie portale zbieraczy pamiątek, nie tylko na Dolnym Śląsku, ale w całej Polsce.

“Ten czyn złodziejski nie zahamuje naszych działań i na początku kwietnia otworzymy wystawę w nieco zmienionej formie” –  dodaje Józef Wilczak.

Kazamata znajduje się w fosie miejskiej, tuż pod mostkiem prowadzącym do kaplicy w kierunku parku. Po likwidacji umocnień twierdzy, rozpoczętej w 1903 r. obiekt stał opuszczony i nieużywany. W późniejszych latach działa w nim magazyn win głogowskiej firmy “Bauch&Strahl”. W okresie II wojny światowej w kazamacie urządzono schron przeciwlotniczy. Obecnie mogą ją zwiedzać turyści, gdzie z różnych okazji prezentowane są wystawy.