Policjanci zatrzymali 18 – latka, który ukradł spod sklepu niezabezpieczony rower. Tłumacząc powody kradzieży stwierdził, że rower nie był do niczego przypięty i to skusiło go do kradzieży. Miał go zamiar sprzedać. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Głogowska policja apeluje do wszystkich o skuteczne zabezpieczanie swoich rowerów.
Rower został skradziony w trakcie zakupów. W dniu 2 maja, 19 – letnia mieszkanka Głogowa pozostawiła swój pojazd pod sklepem.
– “Rower nie był w żaden sposób zabezpieczony. Przechodzący w tym czasie ulicą 18 – latek postanowił skorzystać z okazji. Jak później wyjaśnił, fakt, że rower nie był do niczego przypięty był decydujący. Zabrał rower i spokojnie odjechał na nim” – relacjonuje rzecznik Komendy Powiatowej Policji, Bogdan Kaleta.
Właścicielka jednośladu szybko zawiadomiła policję o stracie roweru, wartego 1000 złotych. Kilka minut później policjanci zatrzymali 18 – latka i odzyskali pojazd. Chłopak przyznał się do kradzieży. Wyjaśnił, że skradziony rower miał zamiar sprzedać. Za kradzież grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Tym razem skończyło się szczęśliwie. Skradziony rower szybko wrócił do właścicielki, ale nie zawsze tak się zdarza. Dlatego głogowska policja apeluje do wszystkich właścicieli rowerów o skuteczne zabezpieczanie ich przed kradzieżą. Żeby uniknąć przykrych niespodzianek należy każdorazowo zabezpieczać swój rower, stosując zabezpieczenia mocujące go do stałych elementów na przykład przed sklepem lub domem. Należy też zabierać ze sobą takie elementy jak: liczniki, saszetki czy kaski rowerowe.