Dogrywka z TutajGLOGOW.pl: Sławski Festiwal Triathlonu 2015

0
1358

W miniony weekend (11-12 lipca) Sława była gospodarzem wielkiej triathlonowej imprezy, w której udział wzięli zawodnicy z całej Polski. Nie zabrakło również byłych zawodników, którzy mieli spory wpływ na rozwój tej dyscypliny sportu w naszym kraju. Łącznie w tegorocznym festiwalu wystartowało kilkaset osób. Zapraszamy do przeczytania relacji z dwudniowych zawodów triathlonowych.

Podobnie jak w poprzednich latach, położona nad Jeziorem Sławskim miejscowość znów została w okresie wakacyjnym zdominowana przez triathlonistów z całego kraju. Oprócz bliżej położonych miast (Głogów, Wschowa, Zielona Góra) na starcie tegorocznego Sławskiego Festiwalu Triathlonu pojawili się zawodnicy m.in. z Wrocławia, Poznania, Katowic, Zgorzelca, Kalisza czy Warszawy. Spore zainteresowanie imprezą miało rzecz jasna przełożenie na poziom całych zawodów. To jednak daje wiele powodów do zadowolenia i ma wpływ na renomę sławskiego festiwalu, a co za tym idzie – promowanie tej dyscypliny sportu w naszym kraju.

Sławski Festiwal Triathlonu to impreza, która już na stałe wpisała się w kalendarz triathlonowych zawodów w Polsce. W tegorocznym programie zawodów znalazły się starty indywidualne kobiet i mężczyzn, a także rywalizacje dzieci i młodzieży, sztafet czy bieg retro, w którym wystartowali byli zawodnicy uprawiający tę dyscyplinę sportu. Była to z pewnością wisienka na torcie tegorocznego Sławskiego Festiwalu Triathlonu, gdyż wśród zaproszonych gości znaleźli się m.in. uczestnicy pierwszych triathlonowych zawodów w Polsce, które odbyły się 14 lipca 1984 roku. Obecność legend tej dyscypliny jeszcze bardziej uatrakcyjniła dwudniowe święto w Sławie. Zawodnicy startujący w Triathlonie Indywidualnym Retro musieli sobie poradzić z 200 metrami pływania, 4-kilometrową trasą rowerową oraz kilometrowym biegiem.

Poza sportową rywalizacją, organizatorzy Sławskiego Festiwalu Triathlonu przygotowali również inne atrakcje. Pierwszy dzień imprezy zakończył „Czar wspomnień”, czyli filmy i prezentacje legend polskiego triathlonu oraz koncert grupy oldBreakout, która jest pewnego rodzaju kontynuacją i nawiązaniem do twórczości legendarnego zespołu blues-rockowego Breakout z Mirą Kubasińską i Tadeuszem Nalepą.

Organizatorami triathlonowego święta byli Miasto Sława, Sławskie Centrum Kultury i Wypoczynku, Sport Górski oraz Europejskie Centrum Odszkodowań S.A. Wymieniając organizatorów imprezy, nie można nie wyróżnić Jerzego Górskiego, byłego triathlonowego Mistrza Świata w Double Ironman (1990 rok), a obecnie inicjatora wielu sportowych wydarzeń, w tym właśnie Sławskiego Festiwalu Triathlonu.

2015-07-11_12-Triathlon-Slawa-2

Sportowa rywalizacja – dzień pierwszy
Najważniejszym punktem dwudniowego festiwalu była oczywiście sportowa rywalizacja i to na niej skupiony był wzrok wszystkich, którzy zdecydowali się spędzić miniony weekend w Sławie. W tym miejscu trzeba wspomnieć, że tegorocznej imprezie towarzyszyła dobra pogoda, która była sprzymierzeńcem startujących triathlonistów. Brak przesadnie wysokiej temperatury miał zapewne wpływ na warunki, z jakimi zmagali się sportowcy, jednak prawdopodobnie sprawił też, że w Sławie pojawiło się mniej osób, a co za tym idzie – trasy wyścigu nie były tak oblegane jak w poprzednich latach.

Tegoroczny Sławski Festiwal Triathlonu rozpoczął się od sobotniego wyścigu indywidualnego – Triathlon BANK BGŻ BNP PARIBAS. Na starcie stawiło się 23 zawodników i zawodniczek, którzy mieli do pokonania 300 metrów pływania, 8-kilometrowy wyścig kolarski oraz 2 kilometry biegu. Zwycięzcą został Wojciech Kuc, który pierwsze miejsce wywalczył sobie dzięki bardzo dobrej postawie na rowerze oraz podczas biegu. Czas zwycięzcy to 33 minuty i 6 sekund. Rezultat ten dał mu ponad 2-minutową przewagę nad pozostałymi miejscami na podium. Drugie miejsce zajął Rafał Hencel, a trzeci był Tomasz Fiedorow, który był liderem po pływaniu, jednak znacznie gorzej poradził sobie z częścią kolarską. Na takim samym dystansie rywalizowały też sztafety. Ta konkurencja została zdominowana przez trójkę Anna Paczkowska – Cezary Wachała – Robert Rostkowski, która ukończyła wyścig z czasem 36 minut i 14 sekund. Była to zresztą jedyna sztafeta w całej stawce, która dotarła do mety z czasem poniżej czterdziestu minut. Drugie miejsce, z blisko czterominutową stratą, wywalczyły Agnieszka Pawłowicz, Izabela Piasecka i Adriana Koziół. Miejsce na najniższym stopniu podium zajęli Marta Banaszewska, Grzegorz Mikołajczyk i Anna Boś-Kwiatkowska.

Niedługo później trasa została zdominowana przez najmłodszych zawodników startujących w aquathlonie. Wyścig składający się z 200 metrów pływania oraz kilometrowego biegu najszybciej ukończył reprezentant GTT Diament Gniezno, Kacper Centka. Do samego końca rywalizował on o zwycięstwo z Jakubem Szczepanowskim (MKP Słowianka Gorzów Wielkopolski) i ostatecznie przekroczył linię mety z pięciosekundową przewagą. Trzecie miejsce wywalczyła Marta Bogdziewicz z Gniezna, która jednocześnie zwyciężyła w kategorii K12. Tuż za nią uplasowała się głogowianka, Zuzanna Tyczyńska (Piast Głogów). Szóste miejsce w kategorii OPEN oraz pierwsze w K10 zajęła zawodniczka Centrum Sportowego Głogowski Triathlon, Wiktoria Gładosz.

W pierwszym dniu imprezy na starcie stanęli też triathloniści i triathlonistki rywalizujący indywidualnie oraz drużynowo. W gronie tych pierwszych najlepszy okazał się Jakub Kowalski z GTT Diament Gniezno, który trasę 300 m – 8 km – 2 km ukończył w czasie 27 minut i 24 sekundy. Drugie miejsce przypadło Mateuszowi Głuskowskiemu z Citizen Poznań, który jednocześnie zajął drugie miejsce w kategorii M14. Tuż za nim uplasowała się Jadwiga Wyrwińska (rocznik 2001, K14) oraz Radosław Mieszkowski, który był najlepszy z grona zawodników startujących w kategorii M40. W rywalizacji zespołowej pierwsze miejsce wywalczył Paytrade International Club z Marią Pytel i Przemysławem Szymanowskim w składzie. Czas zwycięzców to 23 minuty i 35 sekund. Drugie miejsce wywalczył Real 64-STO (Anna Płatek, Robert Syc, Krzysztof Jagiełka), a trzecie KM Sport i Rock Triathlon Zielona z Tomaszem Kremerem, Arkadiuszem Pawłowskim i Pawłem Kamodą.

Niedziela pod znakiem długich dystansów
W drugim dniu Sławskiego Festiwalu Triathlonu na starcie pojawili się panowie i panie rywalizujący na znacznie dłuższych dystansach. Jako pierwsi ruszyli triathloniści, którzy musieli sobie poradzić z 800-metrowym pływaniem, 28-kilometrową jazdą na rowerze i 6-kilometrowym biegiem. Najlepszy w gronie startujących okazał się Przemysław Szymanowski z Pay Trade International Club, który pokonał całą trasę w czasie 1 godzina, 14 minut i 50 sekund. Tuż za jego plecami uplasował się Filip Przymusiński z KS UAM Triathlon Poznań, a trzeci był reprezentant Centrum Sportowego Głogowski Triathlon, Maciej Grembski. – „Druga połowa pierwszej pętli biegu była decydująca. Tam zaatakowałem jednego z zawodników i wyszedłem na trzecią pozycję, którą udało mi się utrzymać do końca. Najtrudniejszy był natomiast początek jazdy rowerem. Ciężko mi się pedałowało. Za to na trasie biegowej, która była umiejscowiona w lesie, było najprzyjemniej. Po ostatnich upałach, dzisiaj pogoda była idealna do ścigania” skomentował swój start 23-letni Maciej Grembski, który jednocześnie zwyciężył w kategorii M18. Piąte miejsce w klasyfikacji końcowej i trzecie w kategorii M18 zajął inny reprezentant CSGT, Jacek Tyczyński.

Po zakończeniu rywalizacji mężczyzn, z połowę krótszą trasą musiały sobie poradzić panie. Najlepiej poradziła sobie Hanna Matysiak z Elemental Team, która była najszybsza w pływaniu i już do końca utrzymała wywalczoną przewagę czasową. – „Znałam tę trasę z poprzednich lat, więc nie była dla mnie wielkim zaskoczeniem. Normalnie jednak zawody triathlonowe organizowane są na asfalcie, tutaj bieg był leśnymi ścieżkami. Wymagało to od nas większej siły, ale miałam zapas i udało mi się wygrać” – mówiła zwyciężczyni.

Niecałe pół minuty później do mety dotarła Magdalena Wiśniewska z AZS AWF Katowice, a trzecia była Justyna Krawczyk z UKS 9 Kalisz, która po pierwszej części wyścigu była dopiero dwunasta, jednak znakomicie poradziła sobie z 3-kilometrowym biegiem, gdzie okazała się najlepsza. Szóste miejsce w klasyfikacji generalnej Triathlonu tylko dla kobiet zajęła zawodniczka CSGT Głogów, Urszula Olejniczak. Młoda zawodniczka ukończyła start z czasem 45 minut i 25 sekund, a najlepiej poradziła sobie z pływaniem, w którym zajęła czwartą lokatę.

Tegoroczny Sławski Festiwal Triathlonu już za nami. Z pewnością pozostawił on po sobie wiele wspomnień związanych ze sportową rywalizacją, a wraz z jego zakończeniem rozpoczęło się odliczanie do kolejnej edycji triathlonowego święta nad Jeziorem Sławskim. Do zobaczenia w przyszłym roku!

/fot. Triathlon Sława, Sport Górski Jerzy Górski/