Black Friday – tego dnia wyczekują miłośnicy zakupów i fani wyprzedaży na całym świecie. Sklepy od wielu tygodni przygotowują swoją ofertę na Black Friday. Obniżone ceny mają zachęcać konsumentów do kupienia produktu właśnie w Czarny Piątek. W Stanach Zjednoczonych czy Anglii nie trzeba nikogo namawiać do odwiedzenia Galerii Handlowej, w Black Friday kolejki konsumentów ustawiają się już nawet w czwartkową noc. W Polsce Black Friday jest stosunkowo nowym świętem, wciąż mało popularnym, ale z każdym rokiem zyskuje coraz większą rzeszę zwolenników. Czy Głogowianie szykują się na zakupowe szaleństwo i czy handlowcy już liczą zyski związane ze wzrostem sprzedaży? Czarny Piątek już jutro 24 Listopada, także w Głogowie…
Skąd ta dziwna nazwa?
Większość świąt ma pozytywne zabarwienie w swojej nazwie, Czarny Piątek jest tego zaprzeczeniem. Kolor czarny większość z nas łączy z negatywnymi emocjami, takimi jak smutek, gniew, strach. Czarny Piątek brzmi jak zapowiedź czego złego, a przecież wcale tak nie jest. Co do nazewnictwa tego święta istnieją aż 4 różne teorie:
- Jedną z najpopularniejszych jest ta mówiąca, że słowo „czarny” pochodzi od koloru atramentu. Straty w handlu zapisywane są czerwonym kolorem, by zaznaczyć zyski księgowi i sprzedawcy używają czarnego atramentu,
- kolejna teoria związana jest z falą zwolnień jaka nastąpiła w USA właśnie w piątek po Święcie Dziękczynienia
- terminu „Black Friday” używali podobno policjanci i kierowcy autobusów w Philadelphii, by opisać gigantyczne korki na ulicach i zatłoczenie wokół sklepów
- ostatnia z teorii związana jest ze spadkiem na giełdzie. W 1869 roku cena złota w USA osiągnęła rekordową wysokość. Interwencja rządu wywołała lawinę na rynku finansowym i spadek cen złota.
Kilka teorii wyjaśniających pochodzenie terminu „Czarny Piątek”, ale jedna data tego święta – zawsze jest to piątek po Święcie Dziękczynienia (w Ameryce czwarty czwartek w listopadzie)
Nie wszyscy wiedzą
Będąca na trzecim miejscu w rankingu agencji badawczych w Polsce, Agencja GfK przeprowadziła ankietę dotyczącą Black Friday. W dniach 10 -15 listopad 2017 przepytano 1000 Polaków po 15 roku życia. Jak się okazuje, aż 64% badanych nie spotkało się wcześniej z terminem Black Friday. A jedynie 23% planuje zakupy związane z promocyjną ofertą na Black Friday.Dzięki nagłośnianiu Black Friday w mediach coraz więcej osób kojarzy tą nazwę z cenowymi okazjami. Jak mówi kierownik jednej z sieciówek znajdujących się w Galerii Glogovia — W zeszłym roku zainteresowanie było znikome, a sprzedaż taka, jak w każdy inny piątek. Wszystko jednak wskazuje na to, że w tym roku Black Friday będzie cieszył się większą popularnością. Klienci już od kilku dni odwiedzają nasz sklep i pytają jakie zniżki będą w Czarny Piątek. Podobnie mówi osoba odpowiadająca za marketing w Galerii Glogovia — Odwiedzających Galerię w zeszłoroczny Black Friday było o 10 ,15 % więcej, ale czy przeniosło się to na wyniki sprzedaży? W nieznacznej mierze. Oczywiście Galeria Glogovia w tym roku także aktywnie włącza się do akcji w Black Friday, Promocyjne oferty są wydłużone i obowiązywać będą przez cały weekend, nie tylko w piątek. Jak się dowiedzieliśmy, głogowska galeria ma największe obroty w tygodniu przed Świętem Wszystkich Świętych oraz przed Bożym Narodzeniem.
Czy skorzystamy?
Sprawdziliśmy, głogowskie sklepy są gotowe na Black Friday a mieszkańcy Głogowa? Czy szykują już swoje portfele i zamierzają coś kupić w Czarny Piątek?
—Gdyby te rabaty były większe to z pewnością zaszalałabym w sklepach. Ale na pewno odwiedzę nasza Galerię, choćby z czystej ciekawości, może akurat się zdziwię? —mówi mieszkanka Głogowa
Mężczyźni podchodzą do tematu bardziej racjonalnie, przeliczają, porównują i analizują potencjalne okazje w sklepach.
— 10 czy 20 % rabatu to nie jest coś, co by mnie zachęciło do wydawania pieniędzy, tylko dla samego faktu, że jest Black Friday. Skoro mamy kolejne święto ze Stanów, niech sprzedawcy świętują jak w Stanach, minus 80% na wszystko i sklepy pękałyby w szwach — mówi Pan Paweł.
— Już się nie dajemy tak łatwo nabierać na te wszystkie triki marketingowe sklepów. Kupuje to co jest mi potrzebne, nie czekam na Black Friday . Nie mam zwyczaju wydania, kupowania czegoś tylko dlatego, że jest zniżka ceny, promocja. Gorzej z moją żoną i córką, ale to chyba problem większości kobiet— twierdzi Pan Piotr.
Nastawienie Pań do Black Friday jest o wiele bardziej optymistyczne niż Panów. Wiele pytanych przez nas Głogowianek zamierza kupić choćby jedną rzecz tego dnia. Rzeczywiście się opłaca czy może po prostu kobiety tak kochają zakupy, że każda okazja do kupienia kolejnej kiecki jest dobra?
Rozmawialiśmy z kierownictwem wielu głogowskich sklepów i wygląda na to, że handlowcy rzetelnie przygotowali się na Black Friday. Rabaty- 10, -20% na cały asortyment, drugi produkt za grosz. Każdy sklep ma przygotowaną inną promocję, rzeczywiście będzie taniej!
A co kupią Głogowianki?
Najczęstszą odpowiedzią, jaką usłyszeliśmy były buty i torebki.
—Kupię sukienkę na imprezę Andrzejkową, mam już upatrzoną od tygodnia. Wiedziałam, że zbliża się Black Friday i dlatego czekałam z zakupem. Po co przepłacać, tak w tej cenie uda mi się dobrać jeszcze dodatki— mówi Pani Patrycja.
—Zabieram moją mamę na Black Friday na zakupy, bo w zeszłym roku, gdy usłyszała ode mnie, że będzie Czarny piątek to aż zbladła — śmieje się Pani Asia i dodaje — w tym roku mama jest już na czasie, wiedziała, że Black Friday to nic strasznego…
Strasznie tego dnia będzie jedynie w kinie, z tej okazji Cinema 3D w Głogowie dla wszystkich fanów horrorów przygotował maraton grozy.Strasznie ciężko może być też dźwigać zakupy zrobione w Black Friday i stać w kolejce do kas…
W poniedziałek nasze nogi będą mogły odpocząć od chodzenia po sklepach, bo po Black Friady jest Cyber Monady – czyli zakupowe szaleństwo online. Bez wychodzenia z domu, nawet w kapciach i piżamie będziemy mogli kupić towary w promocyjnych cenach w sklepach internetowych. Na zakończenie tego kilku dniowego maratonu jest wtorek – dzień darmowej dostawy. Choć w zawiązku ze zbliżającymi się Świętami Bożego Narodzenia wydawać będziemy zapewne więcej niż w ciągu roku, a miejscem częściej odwiedzanym będą właśnie sklepy…
