Wyjazdowa porażka w Szczecinie sprawiła, że futsaliści KGHM Euromastera Chrobry Głogów spadli na przedostatnie miejsce w tabeli Futsal Ekstraklasy. Głogowianie musieli uznać wyższość faworyzowanej Pogoni, przegrywając mecz 3:5. Kolejne spotkanie podopieczni Tomasza Trznadla rozegrają 30 listopada we własnej hali.
Wtorkowi rywale mają zupełnie inne cele na bieżące rozgrywki i pokazała to rywalizacja na parkiecie. Futsaliści Pogoni Szczecin zajmują miejsce w czołówce tabeli i powalczą o najwyższe lokaty, natomiast głogowianie okupują pozycje w dolnych rejonach i wydaje się, że ich zadaniem będzie bezpieczne utrzymanie się w rozgrywkach. W dziewięciu rozegranych do tej pory spotkaniach, podopieczni Tomasza Trznadla zgromadzili na swoim koncie 8 punktów i zajmują przedostatnie miejsce w tabeli, wyprzedzając jedynie zdecydowanie najsłabszą Gwiazdę Ruda Śląska.
Spotkanie na parkiecie w Szczecinie rozpoczęło się od ataków KGHM Euromastera Chrobry Głogów. Najpierw bramkarza gospodarzy próbował pokonać Kamil Kaczmar, a niedługo później Piotr Pietruszko. Żadna z tych prób nie została jednak zamieniona na bramkę. Sztuka ta udała się w 9. minucie, ale dokonali jej zawodnicy Pogoni. Zagranie Michała Kubika wykorzystał Adam Jonczyk i było 1:0. Radość gospodarzy została spotęgowana zaledwie trzy minuty później, kiedy drogę do bramki głogowian znalazł Mateusz Jakubiak.
Strata dwóch bramek nie podłamała podopiecznych Tomasza Trznadla, a wręcz przeciwnie. Najpierw futbolówkę do własnej siatki skierował Marek Bugański, a dosłownie chwilę później do remisu doprowadził Kacper Konopacki. Nie był to jednak koniec emocji, które zgromadzeni w hali widzowie przeżyli w pierwszej odsłonie spotkania. W 14. minucie bramkę dla szczecinian zdobył bowiem Daniel Maćkiewicz i Pogoń znów objęła prowadzenie. Do przerwy było 3:2, choć jedni i drudzy stworzyli sobie jeszcze kilka dogodnych sytuacji strzeleckich.
Druga odsłona rozpoczęła się lepiej dla miejscowych. Swojego szczęścia szukali też futsaliści z Głogowa, ale po obu stronach brakowało wykończenia. Kluczowa dla losów spotkania wydaje się sytuacja z 29. minuty, kiedy parkiet opuścił ukarany czerwoną kartką Grzegorz Nowak. Niecałą minutę później szczecinianie podwyższyli wynik meczu po trafieniu Ołeksandra Szamotija i podopieczni Tomasza Trznadla tracili w tym momencie już dwie bramki.
Wobec takiego wyniku, zawodnicy Pogoni Szczecin mogli sobie pozwolić na spokojną grę. Futsaliści KGHM Euromastera Chrobry Głogów szukali natomiast sposobu na zdobycie kontaktowej bramki, a najbliższy szczęścia był Kacper Konopacki, który trafił w słupek. To co nie udało się zawodnikom z Dolnego Śląska, w przedostatniej minucie gry powiodło się gospodarzom. Trafienie Adama Jonczyka wyprowadziło szczecinian na trzybramkowe prowadzenie. Goście odpowiedzieli wprawdzie bramką Jacka Sandera, ale o zmianie losów spotkania nie było już mowy. Pogoń wygrała z KGHM Euromasterem Chrobry Głogów 5:3 i umocniła swoją pozycję w czołówce ligowej tabeli. Głogowianie zajmują natomiast przedostatnie miejsce, a o punkty powalczą w najbliższej kolejce z ligowym sąsiadem, GAF-Omegą Gliwice.
Pogoń ’04 Szczecin – KGHM Euromaster Chrobry Głogów 5:3 (3:2)
9’ Jonczyk, 12’ Jakubiak, 14’ Maćkiewicz, 30’ Szamotij, 39’ Jonczyk – 13’ Bugański (s), 13’ Konpacki, 39’ Sander
Pogoń ’04 Szczecin: Lasik, Bugański, Jonczyk, Tubacki, Jakubiak, Żebrowski, Gepert, Kawczak, Jurczak, Kubik, Maćkiewicz, Krzyżanowicz, Szamotij, Koszmider.
KGHM Euromaster Chrobry Głogów: Długosz, Tomkowiak, Niedźwiecki, Pietruszko, Niedźwiedź, Nowak, Ł. Pieczyński, Lebiedziński, D. Pieczyński, Kaczmar, Sander, Herbuś, Konopacki.
