Chrobry przegrał w Polkowicach

0
1154

Nie udało się podopiecznym trenera Ireneusza Mamrota przywieźć punktów z derbowego spotkania w Polkowicach. Po dwóch zwycięstwach z rzędu na własnym stadionie ze słabszymi rywalami, głogowianie ulegli wyżej notowanemu KS Polkowice 1-2. Piłkarze przyzwyczaili nas już do faktu, iż każde spotkanie w ich wykonaniu ma dwa oblicza. Nie inaczej było i tym razem. Spotkanie wyglądało tak, jakby Chrobry Głogów wyszedł na boisko dopiero w drugiej połowie.

Były zawodnik Chrobrego Głogów, a obecny szkoleniowiec KS Polkowice – Adam Buczek chyba ma piłkarski “patent” na pomarańczowo-czarnych. W ubiegłej rundzie pojedynek obu drużyn zakończył się zwycięstwem polkowiczan 1-3. W tamtym spotkaniu jego podopieczni skrzętnie wykorzystali błędy rywala strzelając wszystko co mieli.

We wczorajszym spotkaniu było podobnie. Dwa błędy w obronie ustawiły całe spotkanie. Polkowiczanie skutecznie wyeliminowali atuty głogowian w ataku. Podopieczni trenera Mamrota tak naprawdę zaczęli grać w piłkę w drugiej połowie, pierwszą całkowicie przespali. Pościg za wynikiem w drugiej części zwocował zaledwie jedną bramką Krzysztofa Kaliciaka z rzutu karnego.

Oto co po spotkaniu powiedzieli trenerzy obu drużyn:

– Mam duże pretensje do zespołu za pierwsze 45 minut. Nie wiem czym to było spowodowane, ale pierwsza połowa oddana przez nas bez walki. Myślałem, że będzie odwrotnie i to w drugiej połowie będziemy mieć problem z siłami. Podobny mecz jak w Częstochowie. Pierwsza połowa w naszym wykonaniu beznadziejna. W drugiej części, po kilku ostrzejszych słowach, wyszliśmy z zupełnie innym nastawieniem. Druga część to nasza dominacja. Szkoda, że nie udało się odrobić tego, co zepsuliśmy w pierwszej części – mówił po spotkaniu trener Ireneusz Mamrot.

– Zespół Chrobrego potrafi grać w piłkę. Spodziewałem się ciężkiej przeprawy i się nie zawiodłem. Mieliśmy dużo szczęścia. Mam pretensje do moich zawodników że w sytuacjach, które stwarzaliśmy nie trafialiśmy w światło bramki. Gdyby spotkanie zakończyło się remisem, to mogli yśmy mieć pretensje sami do siebie. Cieszymy się ze zwycięstwa, lecz musimy poprawić swoją grę – komentował spotkanie trener Adam Buczek.

KS Polkowice – Chrobry Głogów 2-1 (2-0)

8′, 26′-Skrzypczak

68′-Kaliciak (k)

KS POLKOWICE: Primel – Bartczak, Ałdaś (80. Bancewicz), Krysian (80. Kusowicz), Bryła, Cieślak (88. Sołtyński), Skrzypczak, Darda, Kucharzak, Szuszkiewicz, Szczepaniak.

CHROBRY: Janicki – Ziemniak (77. Bukraba), Damyanov, Michalec, Samiec, Sędziak (46. Ilków-Gołąb), Ulatowski, Michalski (60. Kuczer), Szczepaniak, Kowalczuk, Kaliciak.