PiS minimalnie wyprzedza PO – tak wynika z nieoficjalnych jeszcze wyników wyborów do Parlamentu Europejskiego. Oprócz tych dwóch partii w parlamencie swoich przedstawicieli będzie miało SLD, PSL i Kongres Nowej Prawicy. Natomiast do Brukseli nie pojedzie żaden z trzech kandydatów z Głogowa. Z ponad 27 mln osób uprawnionych do głosowania, do urn poszło nieco ponad 6 mln.
Nie ma jeszcze oficjalnych wyników wyborów do Parlamentu Europejskiego, ale jak na razie minimalnie wygrywa Prawo i Sprawiedliwość. Ostatnie wyniki pokazują, że partia Jarosława Kaczyńskiego zdobyła nieco ponad 32 proc., tuż za nią jest Platforma Obywatelska z 31 proc. Te dwie partie będą miały w Brukseli po 19 przedstawicieli. Sojusz Lewicy Demokratycznej zdobył pięć mandatów. Po czterech przedstawicieli będą miały w Parlamencie także partie PSL oraz Kongresu Nowej Prawicy.
Tak jak przewidywały sondaże, do urn poszło jeszcze mniej osób niż w poprzednich wyborach. Wzięło w nich udział nieco ponad 23 proc. osób uprawnionych do głosowania. W ostatnich wyborach do europarlamentu w 2009 roku frekwencja wyniosła 24,5 proc.
Do Parlamentu Europejskiego nie dostał się żaden kandydat z Głogowa, a startowało trzech. Anna Brok z Platformy Obywatelskie, Tomasz Rubiś, który reprezentował Kongres Nowej Prawicy oraz Ryszard Gola – Sienkiewicz, który startował z list SLD. Reprezentantem województwa dolnośląskiego i opolskiego będzie obecny minister kultury Bogdan Zdrojewski oraz Danuta Jazłowiecka z PO, Dawid Jackiewicz z PiS, Lidia Geringer de Oedenberg z SLD oraz Robert Iwaszkiewicz z Nowej Prawicy.
Oficjalne wyniki mają zostać ogłoszone dziś o 18.00
Więcej informacji na ten temat już wkrótce w Temacie Tygodnia.
