Po dwóch zwycięstwach (Lechia Gdańsk, Lechia Zielona Góra) i remisie (Miedź Legnica) przyszedł czas na lekki, zimny prysznic. Piłkarze Chrobrego przegrali z IV-ligowym Stilonem Gorzów 1-0. Bramkę dla gospodarzy ustrzelił w 36’ Szałas. Pomimo, iż był to mecz zaprzyjaźnionych klubów, to na boisko ulgi nie było. Za to dla trybun było to duże święto.
W ubiegłą sobotę na boisku w Gorzowie odbył się “mecz przyjaźni” – na trybunach, bo na boisku lekko nie było. Pomimo zdecydowanej przewagi pomarańczowo-czarnych, nie udało się pokonać bramkarza gospodarzy. Za to w 36’ minucie, po rozegraniu stałego fragmentu, skutecznością popisał się Damian Szałas, strzelając zwycięską bramkę. Obraz gry na boisku nie uległ już zmianie. To Chrobry był w posiadaniu piłki, ale nie potrafił rozmontować dobrze funkcjonującej defensywy Stilonu.
Na trybunach panowały cztery barwy. Niebiesko-biało-pomarańczowo-czarne. Dla dwóch zaprzyjaźnionych klubów kibica było to spore wydarzenie. Na trybunach w Gorzowie pojawił się komplet publiczności (1000), co w meczach towarzyskich na tym poziomie jest rzadko spotykane. W Głogowie już nieraz mieliśmy okazję ujrzeć kibiców Stilonu, którzy swoją obecnością wspierali głogowskich sympatyków. Głogowianie też dopingowali niebiesko-białych (m.in. z Dębem Przybyszów). Przyjaźń trwa w najlepsze, z czego wszyscy głogowianie bardzo się cieszymy.
Już w najbliższą środę (25 lipca) piłkarzy czeka ważny pojedynek. O godz. 18:00, na własnym stadionie, podejmą I-ligową Miedź Legnica. Stawką pojedynku jest dalszy udział w Pucharze Polski. Sympatyków obu drużyn zapewne nie zabraknie, a dla zawodników będzie to pierwszy tak ważny test przed inauguracją nowego sezonu.
Stilon Gorzów – Chrobry Głogów 1-0 (1-0)
Chrobry (I połowa): Augustyn – Michalec, Otwinowski, Odrzywolski, Bukraba, Soboń, Celuch, Ulatowski, Kowalczuk, Filbier, Miazgowski.
Chrobry (II połowa): Mikołajczuk – Ziemniak, Otwinowski, Odrzywolski, Machaj, Hałambiec, Ulatowski, Sędziak, Szczepaniak, Samiec, Wan. Wchodzili: Michalec, Kuczer, Motyl.
