Policjanci uratowali 79-letniego mężczyznę

0
1071

Wczoraj około godziny 18.00 policjanci otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 79-latka w pod głogowskiej wsi Borek. Starszy mężczyzna wyszedł na spacer z psem około godziny 14.00.

Rodzina powiadomiła policję po tym jak sama bezskutecznie próbowała odnaleźć 79-letniego mężczyznę. Jedną z informacji, którą podała rodzina zaginionego było imię psa. Okazało się, że ta z pozoru mało ważna informacja okazała się bardzo przydatna w poszukiwaniach. Szybko zapadający zmrok i gęstniejąca mgła utrudniała poszukiwania zaginionego. Około godziny 21.00 jeden z patroli, przeszukujący okolicę, usłyszał szczekania psa dobiegające z pola. Policjanci nawołując imię psa i idąc w ciemnościach w kierunku szczekania psa, dotarli do zaginionego mężczyzny. Okazało się, że był ponad 300 metrów od drogi i około pięć kilometrów od domu. Mężczyzna był zdezorientowany. Był lekko ubrany i nie miał butów, które najprawdopodobniej zgubił po drodze. Policjanci zanieśli go na rękach do drogi i wezwali pogotowie ratunkowe. Bez szybkiego działania policjantów mogło dość do tragedii. Tej nocy w okolicach Głogowa temperatura spadła do 0 stopni Celsjusza. Mężczyzną po badaniach zaopiekowała się rodzina.