Święta według dzieci

0
1170

Święta Wielkanocne to czas rodzinnych spotkań. Przy stole spotykają się często wielopokoleniowe rodziny – dziadkowie, rodzice, dzieci. Jest to też czas zadumy i oczekiwania na zmartwychwstanie. A jak dzieci postrzegają święta wielkanocne? Zapytaliśmy o to dzieci z Przedszkola numer 21 w Głogowie.

Co to jest Wielkanoc, co się robi w lany poniedziałek i co się wkłada do koszyczka? Takie pytania zadaliśmy dzieciom z Przedszkola numer 21 w Głogowie.  – W Wielkanoc się oblewa wodą i maluje się pisanki, a moje będą w niebieskie gwiazdki – mówi pięcioletni Pawełek. – Wielkanoc to święta, w których jest zmartwychwstanie, bo Pan Jezus wtedy wstaje z grobu i wtedy się chodzi do kościółka z koszyczkiem. W koszyczku jest sól, baranek i jajeczka i się je święci, a potem jedzie się do babci albo do domu i na uroczystym śniadaniu się je– mówi pięcioletnia Weronika. – W czasie świąt maluje się jajka – mówi sześcioletni Maciek. Ja zawsze mam kolorowe jajka – mówi pięcioletni Kuba. W czasie świąt niesie się jajka i kiełbaski do kościółka, a później je będziemy jeść – mówi pięcioletni Marcel. W święta Wielkanocne maluje się jajka i się je przynosi do kościółka i się je tam zostawia – mówi czteroletni Patryk. Do kościoła się zanosi jajeczka i baranka żeby Pan Jezus je poświęcił, a potem idzie się do domu i jemy jajka w czasie śniadania i jest mama, i tata, i moja siostra Gabrysia. Dzieli się też jajkiem i z jajka biorą się kurczaczki – mówi pięcioletni Patryk.  – Przynosi się jajka w koszyczku, żeby się modlić do Jezuska – mówi pięcioletnia Martynka.  – Przynosi się chlebek, pomalowane jajka i sól do kościółka żeby Pan Jezus poświęcił, a później idzie się z nim do domu. A ja mam takie zielone i żółte jajko i tam można wlać wodę i to się polewa jak będą święta – mówi pięcioletnia Luiza.