II Liga, II Liga, Chrobry Głogów!

0
1080

W sobotę, 4 czerwca piłkarze Chrobrego efektownie osiągnęli długo wyczekiwany przez głogowską publiczność awans.

W cieniu Dni Głogowa nasi zawodnicy grali ostatni mecz w tym sezonie na własnych boisku. Mając 1 punkt przewagi nad Ilanką Rzepin i 2 kolejki do końca rundy piłkarze Chrobrego grali z “nożem na gardle”. Na szczęście wszystko zostało wykonane zgodnie z planem, a nawet lepiej. Chrobry efektownie wygrał 5:0, a Ilanka została dotkliwie pokonana przez Orzeł Międzyrzecz 3:0.

W czasie meczu, Chrobry bezsprzecznie panował na boisku. Dominacja widoczna jest najlepiej w wyniku spotkania. Duże podziękowanie należy się dla kibiców, którzy przez całe spotkanie, mimo upału dopingowali naszych zawodników nie oszczędzając gardeł. Pojawiła się nawet, mimo niedawnego zakazu przyjazdu gości na mecz w całej Polsce, grupa kibiców z Nowej Soli. Nie mogli wejść na mecz, więc dopingowali swoich zawodników zza płotu, za co dostali owacje od głogowskiej publiczności.

Po meczu na stadionie zapanowała euforia. Kibicie śpiewali, piłkarze podrzucali trenera, wyrzucali koszulki w trybuny, a nawet weszli do sektora najzagorzalszych głogowskich kibiców. Dni Głogowa, które miały być przeszkodą dla tego meczu, zostały w świetny sposób wykorzystane. Między koncertem Vavamuffina i Budki Suflera piłkarze weszli na scenę i tym razem to oni śpiewali dla kibiców. Był szampan, były race, a przede wszystkim bezpieczna zabawa, która mogłaby polemizować z panującą w ostatnim czasie polityczno-medialną nagonką na środowisko kibiców. O tym, jak bardzo ten awans był potrzebny, mogą świadczyć śpiewy słyszane do wczesnych porannych godzin. Ale teraz piłkarze powinni już odłożyć szampana i wziąć się za trening, żeby walczyć w przyszłym sezonie o jak najlepsze miejsce w II lidze.