Paranienormali rozśmieszyli Głogów

0
978

W piątek (24 lutego) na deskach głównej sceny Miejskiego Ośrodka Kultury wystąpił kabaret Paranienormalni. Głogowskiej publiczności przedstawili swój program ” Szybcy i śmieszni”, czym rozbawili niemal do łez.

Kabaret już od pierwszych minut złapał bardzo dobry kontakt z publicznością. Chociaż zaczęło się od małego przekupstwa czekoladą, która została podzielona wśród publiczności. Przekupstwo nie było jednak potrzebne, bo niemal do łez śmiali się wszyscy, nawet ci, do, których czekolada nie dotarła. Paranienormalni znaleźli też sposób na spóźnialskich opowiadając dowcip o króliku. Występ trwał blisko dwie godziny, a każdej minucie towarzyszył śmiech.

Głogowianie liczący na kultowe postacie Mariolki i Jacka Balcerzaka nie zawiedli się. Kabaret przedstawił też mniej znane postacie. Na scenie pojawił się domniemany samobójca i dziadek rozkręcający imprezę. Dużym zaskoczeniem były żarty odnoszące się do naszego miasta. Widać było, że członkowie kabaretu odrobili lekcje i przygotowali się do występu. Samobójca skakał z dachu w Głogowie, dziadek uciekał, bo szedł przez Manhattan i chcieli go napaść, na mini makiecie Głogowa postawiono kilku inwestorów w pustej strefie ekonomicznej. Głogowianom tak spodobał się występ, że nie chcieli wstać z krzeseł. Na bis wystąpiła Mariolka.