[WYWIAD] Młodzież organizuje się sama

0
1171

Wakacje to czas zabawy, możliwość poznania nowych osób i.. spontaniczności. Z takiego założenia wyszli organizatorzy wydarzenia Projekt X On Tour Sława 2012, które odbędzie się już jutro, 13 lipca. Chętnych odsyłam do strony wydarzenia, a osoby ciekawe tego, jak pomysł powstał i się rozwijał zapraszam do przeczytania wywiadu, przeprowadzonego z Mariuszem Zielezińskim, który jest współtwórcą imprezy.

[M. Rosenberger]: Skąd wziął się pomysł, inicjatywa zorganizowania imprezy?

[Mariusz]: Pomysł zrodził się w mojej głowie po tym, jak obejrzałem Hollywodzką produkcję “Projekt X”. W pierwotnej wersji mieliśmy w 10 osób pojechać do Sławy na weekend ale przyznam, że ten film tak mocno na mnie zareagował, iż zapragnąłem rzucić pomysł na stworzenie czegoś takiego w Polsce. Była godzina 3 w nocy, kiedy założyłem wydarzenie na Facebook’u, mające na celu wspólne spotkanie się ludzi w Sławie przed Sławską Nocą Reggae i spędzenie czasu przy muzyce, poznanie nowych ludzi itp. Jeśli ktoś by mi powiedział, że tak to się rozwinie to spojrzałbym na niego i kpiącym wzrokiem zapytałbym “Chyba sobie żartujesz”.

[M.R.]: Co kryje się pod nazwą “Projekt X”?

[Mariusz]: Nazwa “Projekt X” to przede wszystkim odnośnik do filmu. My chcąc zaznaczyć, że to się w jakiś sposób różni dodaliśmy “On Tour – Sława 2012”. O co w tym chodzi? Przede wszystkim o SPONTANICZNĄ ZABAWĘ!

[M. R.]: Kiedy odbędzie się impreza?

[Mariusz]:”Projekt X on Tour” odbędzie się 13 lipca (Piątek) w Sławie, Plaża główna, okolice pomostu. Choć tak naprawdę od samego początku to wszystko jest spontaniczne, więc nie wykluczamy iż miejsce nieznacznie się zmieni.

[M. R.]: Kto jest organizatorem?

[Mariusz]: Organizatorami są LUDZIE – wszyscy myślą, że to moja skromna osoba jest odpowiedzialna za to, lecz tak naprawdę ten projekt organizował się sam od samego początku. Jedynie pomogły mi trochę znajomości w Głogowie, w którym niedawno spędziłem dobre 2 lata grając w piłkę nożną w Chrobrym poznając przy tym wielu wspaniałych kolegów i wiele pięknych koleżanek. Wszystko zadziałało na zasadzie “poczty pantoflowej”. Jeden drugiego przekazywał informację o imprezie, przesyłali zaproszenia za pomocą Facebook’a itd. No i po kilku godzinach do pomocy dołączyli moi przyjaciele – Konrad i Adrian, z którymi włożyliśmy trochę starań w organizacje tego.

[M. R.]: Czy liczba osób, które odpowiedziały na zaproszenie, nie jest przerażająca?

[Mariusz]: Jesteśmy prawdę mówiąc w szoku. Nie zapomnę kiedy po kilku godzinach od założenia wydarzenia zadzwonił do mnie Konrad (na event zapisało się wtedy ok. 250 osób) i z ogromną ekscytacją w głosie zapytał dość głośno “Stary! Co Ty zrobiłeś ?! Ty widzisz co się dzieje na tym Facebook’u ? ” Następnie pojawił się po kilku minutach u mnie w domu no i zabraliśmy się na poważnie za to. Fajnie, że informacja doszła do ponad 21 tysięcy ludzi. To pokazuje, że Polacy jeśli chcą to potrafią się zebrać i zorganizować coś. Mamy również pokazaną moc portalu społecznościowego – W Egipcie ktoś za pośrednictwem FB napisał “Chodźmy obalić rząd” i poszli obalić ten rząd. U nas nie jest jednak tak drastycznie. Wręcz odwrotnie – to mega pozytyw przede wszystkim dla MIASTA. Niektórzy nie słyszeli o Sławie, niektórzy nie słyszeli o Sławskiej Nocy Reggae, więc pomogliśmy miastu pod względem promocji miasta. Panie burmistrzu – nie ma za co! Jednak powiedzmy sobie szczerze – na pewno wszyscy nie przyjadą, trzeba odjąć jakiś procent ludzi.

[M. R.]: Jaki jest ogólny plan (założenie) imprezy?

[Mariusz]: Plan to dobra zabawa i integracja ludzi, którzy tam przyjadą. Może ktoś pozna przyszłą żoną, może ktoś pozna przyszłego męża, a może ktoś pozna przyszłego współwłaściciela swojej firmy? Wszystko jest możliwe. W zasadzie wszyscy zostają zostaną na dłuższy czas w Sławie, więc będą mieli okazję dogłębnie poznać uroki tego kurortu.

[M. R.]: Czy przygotowania typowo organizacyjne pochłonęły dużo czasu? Co się składało na nie?

[Mariusz]: Osobiście od kilku dni śpię po 5-6 godzin. Ciągle staramy się o załatwienie choćby jednego gniazdka od prądu aby podłączyć jakąś muzykę. Na tę chwilę użyjemy agregatu prądotwórczego. Koszt wynajmu też jakiś tam jest, więc zorganizowaliśmy zbiórkę pieniędzy – tu mamy kolejny przykład, że ludzie jeśli czegoś chcą to potrafią to zrobić. Uzbieraliśmy ponad 300 zł. Jeszcze co prawda trochę brakuje aczkolwiek już niewiele. A wracając do ogólnej organizacji to jak wspomniałem wcześniej – ta impreza od pewnego momentu sama się organizowała dzięki ludziom, którzy podłapali temat i to powinno cieszyć nas ogromnie.

[M. R.]: Uważasz, że organizowanie takiego przedsięwzięcia jest sprawą łatwą?

[Mariusz]: Zależy od jakiej strony. Jeśli mielibyśmy to wszystko potraktować jako imprezę masową to należałoby ją zarejestrować droga oficjalną a to już wiąże się z kosztami wynajęcia ochrony, sprzętu itd. Nas na to nie stać. My po prostu rzuciliśmy pomysł. A naszą spontanicznością zarazili się ludzie. Na pewno dużo pomogli mieszkańcy Sławy czy Głogowa, Zielonej Góry i innych miast, którzy momentalnie zadeklarowali się do pomocy i otrzymali “funkcje koordynatorów terenowych” Serdecznie za to im dziękuję ! Włożyli ogromny trud aby Nam pomóc.

[M. R.]: Czy to, że na Wasze zaproszenie odpowiedziała ogromna ilość osób oznacza, że tego typu wydarzenia są pożądane przez młodzież?

[Mariusz]: Myślę, że ogromną rolę odegrał tu film. Nie mam na myśli tylko “Projektu X” ale również i serie “American Pie” czy “Kac Vegas”. W każdym z tych filmów amerykańska młodzież bawiła się bez ograniczeń na imprezach zorganizowanych w domach, akademikach. My chcemy udowodnić, że Polacy też potrafią ! A jak widać nasi rodacy pragną czegoś takiego i niewątpliwie chcą się choć w minimalnym stopniu poczuć jak Ci wszyscy imprezowicze co w filmie. Generalnie nie mamy domu z ogrodem ale spontaniczna imprezka dla plaży, biorąc pod uwagę spontaniczność tego wydarzenia, również jest czymś fajnym.

[M. R.]: Jeżeli wszystko pójdzie po Waszej myśli, zamierzacie organizować podobne akcje ?

[Mariusz]: Oczywiście! Z tym, że już jako zarejestrowana impreza masowa. Za rok, mniej więcej o tej samej porze. Kto wie, może jesteśmy pionierami jakiegoś nowego wydarzenia typu “Woodstock” ? Lepiej żałować, że się spróbowało niż żałować, że się nie spróbowało.

[M. R.]: Czy macie “PLAN B”?

[Mateusz]: Nie będzie potrzebny Wszyscy spisali się na medal.

[M. R.]: Impreza jest ogólnopolska, jak organizowany jest transport dla uczestników?

[Mariusz]: Uczestnicy sami zorganizowali sobie transport. Z Zielonej Góry, Wrocławia i Poznania jadą specjalnie wynajęte autokary. Głogów, Wrocław oraz Nowa Sól ruszą w specjalnych konwojach samochodowych. Niektórzy zamierzają autostopem przybyć do Sławy. Coś pięknego. Mam informację, że z Berlina przyjedzie jeden samochód, jedna dziewczyna mieszka poza granicami kraju i przyleci do Nas specjalnie z okazji “Projektu X” – teraz możecie się przekonać jak bardzo ludzie pragną takiej spontaniczności. Jeśli ktoś szuka miejsca to wpisujcie posty na wydarzeniu. Wrocław ma zbiórkę pod C.H Magnolia o 16:40, Głogów zbiera się o 18:30 przy “Biedronce” na ul. Piłsudskiego, nie wiem jak reszta, ale wszystko jest na Facebook’u.

[M. R.]: Czy spotkaliście się z jakimiś trudnościami w organizacji?

[Mariusz]: Trudnością jest konsekwencja prawna. Generalnie po imprezie zostanę przetransportowany więźniarką do Aresztu Śledczego we Wrocławiu i tam będę czekał na proces. A tak na poważnie to trudnością jest uszanowanie ciszy nocnej, kulturalne zachowanie ludzi, zabawa w granicach rozsądku – oczywiście mam nadzieje, że wszyscy jadą się tam bawić i tylko po to.

[M. R.]: Jakie są Wasze oczekiwania dotyczące imprezy i ludzi, którzy na nią przyjdą?

[Mariusz]: Chcemy udowodnić, że (parafrazując reklamę znanej firmy sportowej) “Razem niemożliwe staję się możliwe”. Jedynie czego oczekujemy to tego aby nikt nie wjeżdżał niczym do jeziora, nie przynosił miotacza ognia ani krasnala z zawartością, która mogłaby zaciekawić funkcjonariuszy Policji. No i przede wszystkim KULTURA! Tego oczekujemy od ludzi, gdyż ręczymy swoimi głowami za WAS!

[M.R]: Dziękuję za rozmowę i życzę udanej zabawy.

[Mariusz]: Pozdrawiam Wszystkich Uczestników! Również pozdrawiam wszystkich moich znajomych z Głogowa, których z pewnością spotkam w Sławie i wzniosę z nimi toast!