W środę (11 lipca) piłkarze Chrobrego rozegrali swój pierwszy test-mecz przed nowym sezonem II ligi. Pomarańczowo-czarni zmierzyli się w Legnicy z tamtejszą I-ligową już Miedzią. Samo spotkanie napawa optymizmem, a strzelone dwie bramki dają nadzieję, że w przyszłym sezonie będziemy mogli się nimi cieszyć częściej. W głogowskiej drużynie po raz pierwszy zaprezentowali się nowi zawodnicy, którzy, jak mówi trener Ireneusz Mamrot, wnieśli do zespołu element mocnej rywalizacji i pełnego zaangażowania.
– Nowi zawodnicy podnieśli jakość i doprowadzili do większej rywalizacji. Na boisku widać, że wszyscy walczą. Najważniejsze jednak, że zespół realizuje przedmeczowe założenia. Tak było w dzisiejszym meczu. Pewne schematy ma się zawsze, niekiedy ich realizacja na tle przeciwnika może wyjść gorzej, ale przynajmniej z mojej perspektywy muszą być widoczne. Dziś były.
Towarzyskie spotkanie dwóch drużyn naszego okręgu zakończyło się remisem 2-2. Bramki dla głogowian strzelali Kaliciak i Grzybowski, a całe spotkanie trener pomarańczowo-czarnych sumował tak: – To był mecz z lepszymi i gorszymi momentami. Musi cieszyć to, że w pierwszej połowie wymienialiśmy podania na szybkości, tym stwarzając sytuacje, a to przecież pierwszy sparing i dopiero się zgrywamy. W drugiej połowie było gorzej w przypadku samej gry, ale nie zaangażowania. Warto zauważyć, że po stracie piłki przez rywala wyprowadzaliśmy świetne kontry, przy których zabrakło tylko kilku centymetrów bądź ostatniego podania. Dużo nad tym pracujemy.
Piłkarze nadal trenują dwa razy dziennie. Do startu rozgrywek drugiej ligi pozostał niespełna miesiąc. Wcześniej, bo już za dwa tygodnie, w swoim pierwszy meczu o stawkę zmierzą się z Lechią Zielona Góra. Pojedynek zostanie rozegrany w ramach rundy przedwstępnej Pucharu Polski.
W międzyczasie Chrobry nie rezygnuje z towarzyskich gier kontrolnych. Kolejnym sparing partnerem będzie Lechia Gdańsk. Spotkanie zostanie rozegrane już w najbliższą sobotę (14 lipca) w Gdańsku.
