W sobotę na hali widowiskowo-sportowej im. Ryszarda Matuszaka odbyła się uroczysta prezentacja dorobku klubu sportowego Chrobry Głogów S.A. Prezentacja wpisała się już na stałą listę wydarzeń organizowanych w naszym mieście. W poprzednich latach, stawała się ona wielkim świętem piłki nożnej w naszym mieście. W dniu prezentacji wszystkie drogi prowadziły na halę przy Wita Stwosza, a o Chrobrym Głogów mówiło się w całej Polsce. Niestety z powodu ograniczeń nałożonych na klub, tegoroczne, oficjalne przedstawienie dorobku klubowego przeszło bez echa.
Coroczna prezentacja Chrobrego Głogów to jedno z większych sportowych wydarzeń w naszym mieście. W poprzednich latach wzbudzały wiele emocji, który utrzymywały się w bliskim pobliżu klubu przez cały rok. Największe wrażenie robiła na najmłodszych uczestnikach gali – Miałem pod swoją opieką chłopców zarówno 10/11 letnich, grupę juniorów starszych, a teraz seniorów. Zdecydowanie prezentacja robi największe wrażenie na tych najmłodszych, którzy przez wiele miesięcy czekają na tak ważny dla nich moment. Przede wszystkim był to pierwszy ich występ, przed tak liczną publicznością, który także wiele uczy. Ci starsi podchodzą troszkę inaczej, nie mówią o tym głośno, ale także porusza ich możliwość uczestnictwa w tak dużym i efektownym wydarzeniu – opisuje trener Jakub Wolny, II-trener Chrobrego Głogów, a przed laty szkoleniowiec grup młodzieżowych. Niestety w tym roku prezentacja nie przyniosła zakładanego efektu. Uczestnicząc w wydarzeniu można było odnieść wrażenie, że zabrakło… emocji. – Jedna rzecz to ograniczenia, a druga to brak tych najzagorzalszych kibiców, którzy zawsze dodawali prezentacji kolorytu. Dzięki całej otoczce klubowej mówiło się o nas w całej Polsce, a większość klubów ekstraklasowych mogła nam tego przedsięwzięcia pozazdrościć. Bez ich udziału i z powodu ograniczeń w tym roku tak duże wydarzenie przechodzi bez echa – komentuje trener Jakub Wolny. Klub już na długo przed prezentacją zapowiadał iż ciąg dalszy nastąpi. W przerwie letniej, na Stadionie Miejskim odbędzie się podobna uroczystość, tym razem bez żadnych ograniczeń. Pytanie, czy na stadionie klub jest w stanie osiągnąć to nad czym pracował przez kilka poprzednich lat?
