To nie był tylko mecz – to było święto piłki nożnej, jakiego w Głogowie jeszcze nie widzieliśmy. W piątek o symbolicznej porze (19:46) piłkarze Chrobrego Głogów pokonali na własnym stadionie Zagłębie Sosnowiec 1-0. Komplet publiczności, oświetlenie, piękna oprawa, pokaz najmłodszych piłkarzy i zwycięstwo nad renomowanym rywalem. Czego można się więcej spodziewać? Chyba już tylko wyższej ligi, na którą marka Chrobrego Głogów zdecydowanie zasługuje.
3..2..1..
W piątek, już o godz. 19:00 rozpoczęło się wielkie sportowe widowisko. Na 45 minut przed pierwszym gwizdkiem sędziego przedstawione zostały najmłodsze zespoły w pomarańczowo-czarnych barwach. Co kilkanaście minut za sprawą jupiterów stadion był coraz mocniej oświetlany. Moment kulminacyjny nastąpił tuż przed wyjściem piłkarzy na boisko, kiedy wiceprezydent miasta – Leszek Szulc – oficjalnie odpalił pełnię blasku świateł. – Są za mną młodzi głogowianie, od nich zależy przyszłość Chrobrego, to oni tę przyszłość będą kształtować. Przemek, to ty to zacząłeś, to ty rozpocząłeś drogę do tej chwili. Od dziś nie w blasku słońca a reflektorów oglądać mecze piłki nożnej w Głogowie – mówił przed odpaleniem jupiterów.
Zapisane w historii.
Samo spotkanie nie było mocno widowiskowe. Głogowianie za wszelką cenę chcieli wygrać to historyczne spotkanie. – Bardzo cieszy mnie to zwycięstwo. Myślę, że zespół z Sosnowca był najlepszym zespołem, z którym mieliśmy do tej pory okazję zmierzyć się w Głogowie – mówił po meczu trener Ireneusz Mamrot. – Było to bardzo ciężkie spotkanie, czuliśmy presję już od początku tygodnia. Staraliśmy się przede wszystkim wygrać, może nie po pięknej grze, ale wynik był najważniejszy. Było to w pewnym sensie historyczne spotkanie, które skończyło się dla nas pozytywnie – dodał Krzysztof Kaliciak, strzelec jedynej bramki.
Oby tak dalej.
Dzięki zwycięstwu z Zagłębiem głogowianie plasują się na 6. pozycji w tabeli, tracąc do liderującej Bytowi Bytów zaledwie 3 punkty. Kolejne spotkanie już w najbliższą środę w Wejherowie z tamtejszym beniaminkiem. Jeśli głogowianom udałoby się zdobyć komplet punktów, to w gronie sympatyków pomarańczowo-czarnych znów ożyłaby nadzieja jak z ubiegłego sezonu. Tym razem jednak, bogatsi o doświadczenie głogowianie, nie mogli by odpuścić tak doskonałej okazji. Trzymajmy więc mocno kciuki.
Chrobry Głogów 1-0- Zagłębie Sosnowiec
Bramki: 44′ Kaliciak
Widzów: 2800.
