Jaka runda taki finisz

0
1112

W sobotę piłkarze II ligi zakończyli rundę jesienna. Głogowianie w ostatniej kolejce potwierdzili to, co działo się już od pierwszego pojedynku w tym sezonie. Brak skuteczności, słaba gra piłką i głupie błędy przy straconych bramkach. To wszystko nie pozwoliły na wywiezienie z Wałbrzycha choćby punktu. Chrobry Głogów porażką 0-3 zakończył, trzeba przyznać szczerze, słabą rundę. Głogowianie kończą rozgrywki na odległym, 14 miejscu, a przerwa zimowa rusza z pytaniem “Czy uda się utrzymać w lidze?”.  To już koniec emocji ligowych w tym roku. Co prawda, runda rewanżowa dopiero za kilka miesięcy, ale już teraz należy podsumować rozgrywki i wyciągnąć odpowiednie wnioski, tak by w przyszłym sezonie nie rozgrywać 3-ligowych spotkań przy sztucznym oświetleniu.

– Ciężko zdobyć bramkę, skoro z metra nie trafia się do pustej. Górnik wcale nie miał więcej sytuacji, może nawet miał ich mniej, natomiast był zespołem zdecydowanie bardziej skutecznym. Pierwsza bramka to przecież kolejny błąd bramkarza, który rzucił piłkę przeciwnikowi przed nogi, skąd zaraz potem wzięło się dośrodkowanie i gol. Dziś nie brakowało nam okazji, ale – jak zawsze – skuteczności już tak. Tak wygląda cała nasza runda. Dlatego przegraliśmy bardzo wysoko, choć mecz mówi coś zupełnie innego, niż wynik. Spotkanie nie było tak jednostronne – podsumował spotkanie oraz całą rundę Ireneusz Mamrot, trener pomarańczowo-czarnych.

Chrobry Głogów kończy sezon na 14 pozycji z dorobkiem 20 punktów. Nie sprawdziły się przed sezonowe wypowiedzi działaczy klubu, że ten sezon przyniesie nam wiele pozytywnych emocji. Owszem, emocji było dużo, szkoda, że tych negatywnych. Ostatnie spotkanie z Górnikiem idealnie podsumowało całą rundę. Brak skuteczności, słaba gra piłką, fatalne w skutkach błędy w obronie. To właśnie te czynniki decydowały o przebiegu zdecydowanej większości spotkań. Runda rewanżowa dopiero za kilka miesięcy. Co zmieni się w grze Chrobrego po przerwie zimowej? Obu dużo.

Górnik Wałbrzych – Chrobry Głogów 3-0 (0-0)