WYWIAD TYGODNIA: Rafael Rokaszewicz: Przekształcając szpital zmniejszamy jego dług o 25 milionów złotych.

0
2124

Na ostatniej nadzwyczajnej sesji Rady Powiatu, która miała miejsce 8 sierpnia radni zajmowali się szeregiem ważnych dla funkcjonowania Powiatu Głogowskiego. Większość tematów związana była z sytuacją szpitala i finalizowanym właśnie procesem przekształcenia Zakładu Opieki Zdrowotnej w spółkę kapitałową. Wokół przekształcenia od kilku już miesięcy pojawia się wiele pytań. Wszystko wskazuje jednak na to, że do przekształcenia dojdzie. O procesie przekształcenia i o korzyściach z tego płynących z Rafaelem Rokaszewiczem, Starostą Powiatu Głogowskiego rozmawiała Magdalena Ruta.

18-08-2013-rafeel-rokaszewicz

Magdalena Ruta: Na ostatniej sesji radni zajmowali się wieloma rzeczami związanymi z procesem przekształcenia szpitala, ale jednocześnie jeszcze nie dawno było słychać głosy, że to nie jest ostateczna decyzja. Czy teraz jest to już ostateczny decyzja, że szpital w Głogowie zostanie przekształcony w spółkę?

Rafael Rokaszewicz: Tak jest to ostateczna decyzja. W ostatnim czasie czekaliśmy na odpowiedź z Ministerstwa Zdrowia. Odpowiedź na rzecz zasadniczą, czyli czy kwalifikowalne będą do refundacji kredyty zaciągnięte przez Zakładu Opieki Zdrowotnej przed 2009 rokiem na proces restrukturyzacji, który był realizowany na mocy wówczas obowiązujących przepisów. Otrzymaliśmy pismo z Ministerstwa Zdrowia potwierdzający, że ta refundacja będzie nam się należeć związku z tym nie ma już żadnych przeszkód do tego, aby proces przekształcenia dokończyć.

Magdalena Ruta: W takim razie wyjaśnijmy, dlaczego przekształcenie głogowskiego szpitala w spółkę jest konieczne?

Rafael Rokaszewicz: Przede wszystkim nie, dlatego, że spółka nam się podoba, bo nie jest ona żadnym lekiem na te wszystkie dolegliwości, które ma nasz szpital. Jego największą dolegliwością jest ogromne zadłużenie sięgające ponad 42 milionów. I teraz tak: głogowski szpital przekształcamy w spółkę na mocy ustawy o działalności leczniczej, czyli na mocy takiej ustawy, która gwarantuje organom założycielskim przekształcenie szpitali z bardzo dużym wsparciem i ulgami. Pierwsze to jest ta mowa o refundacji kredytów zaciągniętych na procesy restrukturyzacyjne. W naszym przypadku jest to kwota około 15 milionów złotych. W tej chwili to Powiat Głogowski i Gmina Miejska Głogów poręczają te kredyty i spłacają za szpital. Jeżeli, więc otrzymamy tą refundacje to dług szpitala zmniejsza się do 27 milionów. Na ostatniej sesji podjęliśmy także uchwałę o wyemitowaniu przez Powiat Głogowski obligacji. Obligacje będą na kwotę 15 milionów złotych, natomiast około 10 milionów złotych będzie przeznaczonych na Zakład Opieki Zdrowotnej. Robi to, dlatego, że w procesie przekształcenia Powiat Głogowski przejmuje na siebie pewne wierzytelności przede wszystkim wierzytelności wymagalne, czyli te, o które w tej chwili domagają się różne firmy. Te długi przejmiemy na siebie i żeby je spłacić potrzebne są nam na to pieniądze. To jest kwota około 10 milionów złotych i będziemy mieć je właśnie z obligacji. Dodatkowo dzięki temu dług szpitala spada nam do 17 milionów złotych, czyli pozostawiamy na szpitalu zadłużenie, które jest bezpieczne do spłaty. To jest na przykład pożyczka z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, czy pożyczka z Banku Gospodarstwa Krajowego. Ustawa o przekształceniu daje nam jeszcze to, że majątek przekazany spółce, a mówimy tu o majątku wycenionym na około 70 milionów złotych, czyli nieruchomości szpitala i przychodni, nie polega opodatkowaniu. Oszczędzamy, więc niejako ładnych kilka milionów złotych, które w normalnym przypadku musielibyśmy zapłacić w postaci podatku VAT. Oczywiście nowa spółka wchodzi w prawa i obowiązki ZOZ-u. Dotyczy to zarówno kontraktów medycznych, umów jak i umów pracowniczych.

23-04-2013-szpital

Magdalena Ruta: W takim razie, czy mieszkańcy Powiatu Głogowskiego odczują jakąś różnice miedzy szpitalem, a spółką?

Rafael Rokaszewicz: Nie odczują, bo zmieniamy tylko formę prawną. Nadal stu procentowym właścicielem będzie Powiat Głogowski. Natomiast oczywiście utworzenie spółki nie jest lekarstwem na wszystko. Tak naprawdę trzeba cały czas prowadzić proces restrukturyzacji w tym sensie, że należy patrzeć na koszty, należy patrzeć na rozwój. My stawiamy właśnie na rozwój i jesteśmy zainteresowani nie cięciem kosztów, a ich racjonalizacją. Nie chcemy też zamykać oddziałów i zwalniać pracowników, a rozwijać szpital. Stąd pomysły, co jakiś czas na otwarcie nowych oddziałów. Teraz pracujemy nad tym, żeby powstał oddział psychiatryczny, powstaje także Szpitalny Oddział Ratunkowy. Co chwile szpital też doposażamy i remontujemy i to jest właśnie kierunek, który trzeba obrać.

Magdalena Ruta: Czyli nieuzasadnione są obawy niektórych mieszkańców, że za usługi w spółkę będzie trzeba płacić?

Rafael Rokaszewicz: Absolutnie nie. Spółka daje oczywiście pewne możliwości działania komercyjnego. Jednak to nie zastąpi obecnie realizowanych usług poprzez kontrakty z Narodowym Fundusz Zdrowia. Inne przykłady przekształconych szpitali w Polsce pokazują, że ta działalność komercyjna jest na poziomie około pięciu procent, czyli to jest tak naprawdę dodatek dla tych osób, które nie chcą czekać w kolejce na jakieś badanie, albo chcą je zrobić z własnej woli bez skierowania lekarza. Wtedy jest taka możliwość, aby za to zapłacić. Szpital ma bardzo duże moce przerobowe i nie ma obaw, że zabraknie łózek, bo zajmą je osoby, które płacą.

Za tydzień (25 września) zapraszamy na drugą cześć wywiadu ze Starostą Powiatowym, Rafaelem Rokaszewiczem. W drugiej części będzie mowa o ewentualnej sprzedaży udziałów w powstającej spółce oraz nowych władzach spółki.

12-04-2013-starostwo-powiatowe