Głogowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który ukradł torebkę i kartę do bankomatu swojej znajomej. Z jej konta pobrał pieniądze. Sprawca kradzieży działał w warunkach recydywy. Usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem, za co grozi mu kara pozbawienia wolności.
Głogowska policja zatrzymała mężczyznę, który dokonał kradzieży torebki i karty bankomatowej swojej znajomej, po czym użył karty i wypłacił z konta kobiety gotówkę. Sprawca złamał prawo w warunkach recydywy. Mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem. Grozi mu za to kara pozbawienia wolności.
37-Letni mężczyzna spotykał się ze swoją 32-letnią znajomą, będącą mieszkanką powiatu polkowickiego. W pewnym momencie między parą doszło do nieporozumień. Kobieta nie chciała kontynuować znajomości. Mężczyzna w odwecie dokonał kradzieży torebki swojej znajomej, a także znajdujących się w niej dokumentów. Przywłaszczył jednocześnie kartę bankomatową. Wkrótce po kradzieży torebkę i dokumenty oddał, ale kartę płatniczą zatrzymał. Postanowił zrobić z niej użytek. Znał kod PIN, gdyż kobieta wcześniej wypłacała w jego obecności środki w bankomacie.
Sprawca wybrał w konta kobiety kwotę 90 złotych. Poszkodowana zorientowała się, że na jej koncie brakuje pieniędzy. Szybko okazało się, że niedostateczna ochrona swoich danych, w tym kodu PIN, jest bardzo ryzykowna. Poszkodowana zawiadomiła o zdarzeniu głogowską policję.
Policja zatrzymała 37-latka, który dokonał kradzieży. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży. Dodatkowo zastosowano wobec niego nadzór policyjny, gdyż sprawca działał w warunkach recydywy.
Za dokonane czyny mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, co zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 10.
Policja głogowska przy okazji apeluje do mieszkańców, by zachowywali ostrożność wypłacając środki w bankomatach i strzegli swoich danych osobowych.
