Weekendowe zakupy bez wychodzenia z domu? Na Dolnym Śląsku to łatwiejsze niż u sąsiadów

0
1428
Sklep spożywczy zakupy Głogów

Polacy w tym roku wydadzą 30 mld złotych na zakupy w internecie. Nic dziwnego więc, że również wielkie sieci hipermarketów coraz mocniej interesują się dostarczaniem zakupów prosto do domu kupującego.

Na Dolnym Śląsku obecne są aż cztery z pięciu sieci oferujących e-zakupy. W najlepszej sytuacji są Wrocławianie, którzy mogą do swoich domów zamówić zakupy z sieci Tesco, Alma, Piotr i Paweł i E.Leclerc – wynika z analizy portalu Dealmond.com. Ale również mieszkańcy Wałbrzycha, Jeleniej Góry, Świdnicy, czy Świebodzic nie muszą udawać się do sklepu, żeby zrobić zakupy na cały tydzień.

Oznacza to, że choć nadal jest wiele miast czekających na możliwość zrobienia zakupów spożywczych przez sieć, sytuacja w województwie jest znacznie lepsza niż u naszych sąsiadów. Zarówno w województwie wielkopolskim, jak i opolskim i lubuskim, można skorzystać z oferty hipermarketów tylko w miastach wojewódzkich i ewentualnie w pobliskich miejscowościach.

Gorzej niż na Mazowszu, lepiej niż na Podlasiu

Według badań, co nie jest zaskoczeniem, najłatwiej jest skorzystać z oferty wielkich sklepów bez wychodzenia z domu w województwie mazowieckim. Wszystkie sieci oferujące dowóz zakupów działają na terenie Warszawy. W nieco gorszej sytuacji są mniejsze miasta na Mazowszu. Sieć “Piotr i Paweł” oferuje usługi  dla mieszkańców Płocka i Radomia. Ci ostatni mogą skorzystać jeszcze z oferty E.Leclerc.

Najmniejszy wybór mają z kolei mieszkańcy województw lubuskiego, podlaskiego i świętokrzyskiego. Mogą oni korzystać z oferty jednego z hipermarketów i to tylko w miastach wojewódzkich.

2015 rok będzie przełomowy

Z zakupów artykułów spożywczych przez internet korzysta coraz więcej Polaków. Według badań firmy Gemius dwa lata temu tylko 8% internautów zdecydowało się na zakupy w ten sposób, rok temu było to 13%, a w tym roku już co czwarty Polak korzystający z internetu robi zakupy przez sieć. Miesięcznie przeciętny “koszyk” z zakupami jest wart 70 złotych. Największą popularnością cieszą się artykuły o wydłużonej dacie ważności, znacznie gorzej owoce, warzywa i świeże pieczywo.

Biorąc pod uwagę, że cały sektor e-commerce rośnie z roku na rok o 25% i w tym roku według prognoz będzie wart 30 mld złotych, coraz więcej sklepów stara wielkopowierzchniowych się dostosować swoją strategię do obecności w sieci. – Jak wynika z naszej analizy, obecnie tylko 5 z 13 sieci hipermarketów i dyskontów spożywczych ma swój odpowiednik w internecie. Wszystko jednak wskazuje na to, że 2015 rok będzie pod tym względem przełomowy, ponieważ do uruchomienia sprzedaży internetowej szykuje się Biedronka, co może dać szanse na zakupy bez wychodzenia z domu wszystkim osobom z miast powyżej 10 tysięcy mieszkańców – przewiduje Bartosz Kicior z Dealmond.com.