Najlbliższy weekend będzie decydującym straciem o awans do Ekstraklasy. Dzielnie spisujący się w I lidze beniaminek z Głogowa wciąż ma szansę na historyczny awans do ścisłej czołówki polskiego futsalu. Już jutro podopieczni trenera Tomasza Trznadla podejmować będą KS Gniezno. Sobotni mecz jest o tyle ważny, że jeśli uda się pokonać rywala, to o wszystkim zdecyduje trzecie spotkanie pomiedzy tymi klubami, które odbędzie się w niedzielę. Ostatnia prosta przed obiema ekipami, która wyjdzie z tej konfrontacji zwycięsko, to w przyszłym sezonie występować będzie w ekstraklasie.
Euromaster zaskoczył wszystkich, a przynajmniej więkość sympatyków piłki nożnej w naszym mieście. Beniaminek, dla którego to zaledwie drugi sezon w futsalu szybko stał się rozpoznawalną i szanowaną ekipą w lidze. Wielu doświadczonych trenerów przyznaje, że podgląda poczynania głogowian, z których można się dużo nauczyć. Czy podopieczni trenera Trznadla wiedzą, że nikomu nieznany beniaminek stał się głównym kandydatem do awansu? – Przed startem rozgrywek nie znaliśmy przeciwników, a oni nas. Nie wiedzieliśmy na jakim poziomie będą rozgrywane spotkania. Wiedzieliśmy jednak, że mamy silny zespół i od początku stawialiśmy sobie najwyższy cell – awans. Mimo, że cieżko było w to uwierzyć, to trener wciąż w nas wierzył i doskonale pokazywał, w którą stronę powinniśmy iść. Już osiągnęliśmy dużo, ale jeśli wygramy w sobotę, to w niedzielę choćbyśmy padli na boisku, to będziemy walczyć do końca – Przyznaje Sebastian Szala, zawodnik Euromaster Głogów. – Musimy zagrać twardo i konsekwentnie w obronie.To było od początku sezonu naszym mankamentem ale i tak można zobaczyć dużą poprawę w naszej grze z tyłu. Nie straćmy bramki a z przodu na pewno coś się urodzi, w drużynie mamy ogromny potencjał ofensywny, więc okazji do strzelenia bramki będzie bardzo dużo – dodaje.
Rywalizacja trwa do dwóch zwycięstw. W pierwszym spotkaniu lepszy okazał się zespół z Gniezna, który pokonał rywala 1-0 i ma już na swoim koncie jedną wygraną. W sobotnim spotkaniu Euromaster musi zwyciężyć, by zdobyć szansę na rozegranie decydującego meczu w niedzielę.
Sobotnie spotkanie odbędzie się na hali widowiskowo-sportowej im. Ryszarda Matuszaka w Głogowie, a rozpocznie się się o godz. 18:00. Jeśli dojdzie do trzeciego stracia, to zostanie ono rozegrane w niedzielę o 15:00 także na hali w Głogowie. Przypominamy, że liczba wejściówek na spotkania w wykonaniu Euromastera jest ograniczona, a o wejściu decyduje pierwszeństwo przybycia. Wstęp bezpłatny. Serdecznie zapraszamy i zachęcamy do wspierania głogowskiej piłki halowej!
