Ściółka jest wysuszona na wiór. W głogowskich lasach obowiązuje trzeci, najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. – „Trzeba zachować dużą ostrożność” – mówi Adam Grzelczak, nadleśniczy Nadleśnictwa Głogów.
Od dłuższego czasu utrzymują się bardzo wysokie temperatury powietrza, sytuację pogarsza także brak opadów.
– Obowiązuje najwyższy stopień zagrożenia pożarowego – mówi Adam Grzelczak – Wilgotność ścioły podczas dwóch godzin pomiarowych, zarówno o godz. 9.00, jak i 13.00 utrzymuje się w okolicach 10%. To tak jak kartka papieru. Sytuacja jest trudna pod kątem przeciwpożarowym – tłumaczy nadleśniczy Nadleśnictwa Głogów.
Wprowadzenie zakazu wstępu do lasu to ostateczność. Jak twierdzi Adam Grzelczak, osób odwiedzających lasy podczas takiej pogody jest znacznie mniej. Nie ma jagód ani grzybów, więc i amatorzy runa leśnego nie decydują się na wyprawy do lasu. Niewykluczone, że leśnicy będą jednak zmuszeni wprowadzić zakaz. Na razie jednak Nadleśnictwo Głogów nie zdecydowało się na ten krok.
– Nie chcę jeszcze wprowadzać zakazu wstępu do lasu, bo zakaz wywołuje pewne utrudnienia – wyjaśnia Adam Grzelczak. – Poza tym podczas upałów penetracja obszarów leśnych jest zdecydowanie mniejsza. W tej chwili nie ma za bardzo czego w lesie szukać. Zakaz wejścia do lasu i tak nie zapewni nam całkowitego bezpieczeństwa.
Nadleśnictwo w ostatnich dniach na szczęście nie odnotowało żadnego pożaru. Najpoważniejszy incydent miał miejsce jeszcze w lipcu. Spłonęło wówczas 70 arów lasu w okolicach Leśnej Doliny. Ogień zaprószyła najprawdopodobniej osoba zbierająca jagody. Brak pożarów w ostatnim czasie nie znaczy jednak, że należy lekceważyć zagrożenie. – Ta sytuacja wymaga od nas dużej ostrożności – mówi nadleśniczy.
Wystarczy przestrzegać zaledwie kilku podstawowych zasad, by nasz pobyt w lesie był bezpieczny zarówno dla nas, jak i dla środowiska naturalnego. Bezpieczeństwo przebywania w lesie zależy przede wszystkim od naszego zachowania, zdrowego rozsądku oraz poszanowania obowiązującego prawa. Będąc już w lesie należy poruszać się tylko po wyznaczonych trasach, duktach leśnych, czy stabilnych, utwardzonych ścieżkach i unikać miejsc, w których drzewa są widocznie uszkodzone. Trzeba pamiętać, by nie używać otwartego ognia, a ogniska rozpalać tylko w miejscach wyznaczonych lub w odległości co najmniej 100 m. od ściany drzew. Do lasu nie można wjeżdżać samochodem, auto trzeba zostawić na parkingu. Należy także respektować ustawione w lesie znaki zakazu wstępu oraz inne wydane polecenia przez zarządzającego terenem.
Leśnicy zalecają przed wyjściem do lasu wpisanie sobie do telefonu numeru do Straży Leśnej i najbliższego nadleśnictwa. Może to się okazać bardzo pomocne w przypadku zauważenia jakiegoś zagrożenia.
Nadleśnictwo Głogów na razie nie planuje wprowadzenia zakazu wstępu do lasu. Gdyby jednak zakaz taki zaczął obowiązywać, to za jego złamanie grozi kara grzywny w wysokości 500 zł. Jeśli nałożą się na to jeszcze dodatkowe wykroczenia, np. złamanie zakazu wjazdu samochodem, kara będzie wyższa.