Wywołują kontrowersje. Są niezachwiani w swojej wierze. Przez jednych uważani za niebezpieczną sektę, przez innych za prawdziwych chrześcijan. Świadkowie Jehowy, wrogowie wszelkich wyznań i głosiciele Pisma Świętego – spotkają się na Kongresie Świadków Jehowy w Regionalnym Centrum Sportowym w Lubinie w dniach 7–9 lipca.
Wielotysięczne Kongresy
Za dwa tygodnie w hali widowiskowo-sportowej Regionalnego Centrum Sportowego w Lubinie odbędzie się Kongres Świadków Jehowy. Program Kongresu został rozpisany na trzy dni i obejmuje liczne wydarzenia. Między innymi przemówienia, sympozja, pieśni, czy słuchowiska. Oczywiście nieodłącznym elementem każdego Kongresu są widowiskowe chrzty nowych członków organizacji.
Kongresów Świadków Jehowy było w historii całe mnóstwo. Pierwszy – jeszcze nie jako Kongres, lecz Zgromadzenie – odbył się w 1889 r. w USA. Następnie od roku 1932 odbywały się Walne Zjazdy. Z kolei od roku 1940 do teraz odbywają się pełnoprawne Kongresy, którym towarzyszy jakieś hasło przewodnie. W tym roku takim hasłem jest „Nie poddawaj się!”. Spotkanie ma charakter ogólnopolski i nie jest tajemnicą, że większość uczestników stanowić będą Świadkowie Jehowy. Każdego roku gromadzą się tysiącami, aby wspólnie się modlić, czytać Pismo Święte i słuchać przemówień. W tym roku z pewnością będzie podobnie. Hala widowiskowo-sportowa lubińskiego RCS może pomieścić nawet 4,5 tys. ludzi.
Co poza Kongresami?
Świadkowie Jehowy prócz Kongresów gromadzą się kilka razy w tygodniu w tzw. Salach Królestwa. Czytają tam Pismo Święte, prowadzą wykłady i prelekcje. W Głogowie istnieją dwie Sale Królestwa: przy ul. Lipowej 2 i Mechanicznej 32. Świadków Jehowy często widać na ulicach. Stoją przed marketami, w centrum miasta lub spacerują ulicami Głogowa. Zazwyczaj w jednym i tym samym miejscu. Zawsze nienagannie ubrani, uprzejmi i z naręczem publikacji.
Metoda głoszenia wiary Świadków Jehowy uległa w ostatnich latach pewnym zmianom. Nie są już tak natarczywi, jak to bywało kiedyś. Teraz liczą na dobrą wolę ze strony mieszkańców i po prostu czekają aż ktoś podejdzie.
Ilu jest Świadków Jehowy w Polsce, a ilu w Głogowie?
Ilość Świadków Jehowy w Polsce szacowana jest różnie, choć nawet oficjalne źródła organizacji nie ukrywają, że liczba wiernych spada. Jeszcze w 2005 r. najwyższa liczba głosicieli wynosiła 128,5 tys., natomiast w roku 2016 – 120 tys. Jednak w dalszym ciągu jest to ilość znacząca ponieważ w roku 1989 liczba głosicieli wynosiła 91 tys., tak więc spadek jest, choć nie tak drastyczny, jak mogłoby się wydawać. Najwięcej głosicieli w Polsce Świadkowie Jehowy mieli w latach 2004–2007.
Jeśli chodzi o całą Polskę, to w 2011 r. liczbę wszystkich Świadków szacowano na około 137 tys. (co stanowi 0,3% populacji w naszym kraju). Natomiast w województwie dolnośląskim ich liczba waha się w okolicach 14–16 tys. W Głogowie i okolicach jest około 1 tys. Świadków Jehowy.
Świadkowie w wielu wypadkach są szczęśliwi w swojej religii, tak jak dzieci które uwielbiały dawniej baśnie , później ich ekranizacje.
Potężna machina wydawnicza wprowadza czytelnika w coś rodzaju oszołomienia ,
euforii, dając niekończącą się nadzieje na zaspokojenie ludzkich pragnień , szczęśliwego życia. Dramat polega na dopasowaniu wykładni Pisma Świętego dla potrzeb doktryny, stąd dokonano wielu zniekształceń w tłumaczeniu przekładu Nowego Swata.
Comments are closed.