Drużyna pn. Tajna Kwatera Misja Gratis wygrała VII edycję Głogowskich Gier Ulicznych. Impreza odbyła się w sobotę, 27 czerwca, a wzięły w niej udział 24 ekipy, łącznie aż 105 osób.
Głogowskie Gry Uliczne to zabawa, w której miejska przestrzeń staje się wielką planszą do gry. Po tej planszy uczestnicy poruszają się samochodami, zatrzymując się na określonych stacjach. Tam na graczy czekają przeróżne niespodzianki, zadania i zagadki. Aby wziąć udział w zabawie trzeba mieć samochód, zebrać drużynę minimum dwuosobową, wyposażyć się w aparat fotograficzny, długopis i wyśmienity humor. Przy starcie każda załoga otrzymuje listę zadań do wykonania, mapkę i miejsce punktu kontrolnego. Zwycięża drużyna, która jako pierwsza wykona wszystkie zadania, rozwiąże łamigłówki i dotrze na metę. Brana pod uwagę jest również liczba przejechanych kilometrów.
Z jakimi zadaniami musieli zmierzyć się uczestnicy tegorocznych Głogowskich Gier Ulicznych? – Pierwszym zadaniem będzie zwiedzanie bunkrów – mówiła tuż przed startem GGU Małgorzata Sieledczyk z Fundacji Stacja Głogów, organizatorka zabawy – Łamigłówki i zadania są przeróżnie, od takich, które polegają na policzeniu jakichś elementów, po takie, gdzie trzeba troszeczkę pogłówkować, przypomnieć sobie zasady matematyki. Czasami zadanie polega na odszukaniu ukrytych symboli albo aktów wandalizmu. W poprzednich edycjach uczestnicy musieli np. policzyć „zebry”. Przeczesujemy całe miasto i poznajemy Głogów, od tej strony, której tak na co dzień nie zauważamy. W tym roku w nasze szeregi włączona została drużyna Los Banditos, która trzykrotnie wygrała Głogowskie Gry Uliczne. Na pewno usprawni nam to działanie – dodała.
Tegoroczna edycja Głogowskich Gier Ulicznych została podzielona na trzy etapy. W pierwszym gracze poszukiwali słoni, wypatrywali ptaków i liczyli żaby. W drugim wypełniali zadania na Starym Mieście i stadionie. W trzecim etapie zagadki i łamigłówki kierowały uczestników na metę, która znajdowała się w Borku. Tam odbyło się finałowe ognisko.
Z roku na rok liczba chętnych do zabawy się zwiększa. W V edycji wystartowało 20 drużyn, łącznie 80 osób. Tegoroczna, VII edycja, zgromadziła aż 105 amatorów dobrej zabawy z 24 załóg. Wiele drużyn już po raz kolejny brało udział w imprezie. Wracają, bo lubią taką aktywną formę spędzania wolnego czasu.
Część uczestników tegorocznych GGU była poprzebierana w zabawne kostiumy. Najbardziej wyróżniali się panowie z „Powrotu żywych trupów”, którzy byli również jedną z najliczniejszych drużyn. – To był pełen spontan. Nie mogliśmy dojść do porozumienia, a że film „Powrót żywych trupów” nam się spodobał, więc tak się stało. Chcemy zmienić pogląd na zombie. My jesteśmy łagodne zombie, można się nawet do nas poprzytulać – żartował kierownik drużyny. Strategia, którą kierowała się jego ekipa podczas zabawy, czyli „idziemy na ilość”, przyniosła skutek, bo ostatecznie zajęli drugie miejsce. Jako trzecia została sklasyfikowana ekipa ALEBABEK, a VII edycję Głogowskich Gier Ulicznych zwyciężyła Tajna Kwatera Misja Gratis.
